Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Edukacja

31 stycznia 2022 r.
8:06

Nauczyciele chcą dodatkowej pensji za wirusa

145 17 A A
Związkowcy ZNP chcą, by podczas pracy zdalnej, która ma trwać do końca lutego, dodatek w wysokości 100 proc. podstawowego uposażenia otrzymywały osoby pracujące osobiście z dziećmi
Związkowcy ZNP chcą, by podczas pracy zdalnej, która ma trwać do końca lutego, dodatek w wysokości 100 proc. podstawowego uposażenia otrzymywały osoby pracujące osobiście z dziećmi (fot. Jacek Szydłowski)

Działacze lubelskiego ZNP uważają, że nauczyciele powinni otrzymywać dodatek covidowy. Argumentują, że ich praca wiąże się z większym ryzykiem zakażenia. – Nie można przecież nie przytulić dziecka płaczącego z tęsknoty za rodzicami – wyjaśnia przedszkolanka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Rodzice zwracają baczną uwagę, żeby nie przyprowadzić do szkoły chorego dziecka, ale wielu sytuacji nie można przewidzieć. Pod koniec listopada, rano, do szkoły przyszło uśmiechnięte, zdrowe dziecko, które po południu zaczęło źle się czuć. Błyskawicznie przyszły wymioty i biegunka. Powiadomiliśmy rodziców. Zanim przyjechali, przez cały czas byłam z nim w toalecie. Głaskałam. Wspierałam. Co miałam zrobić? W takich chwilach nie myśli się o sobie, tylko trzeba pomagać maluchowi – opowiada wychowawczyni klasy I-III w jednej z lubelskich szkół podstawowych. Dodaje, że jeszcze tego samego dnia dziecko, o którym opowiada zostało przyjęte w ciężkim stanie do szpitala. Udało mu się jednak pokonać infekcję koronawirusa.

Codzienne dylematy

Nauczyciele najmłodszych klas, z którymi rozmawiamy, przyznają, że zasady DDM (dystans, dezynfekcja i maseczka) w ich szkołach to fikcja.

– Można sobie pewne rzeczy zaplanować, siedząc za biurkiem w stolicy, kiedy się nie wie, jak wygląda prawdziwa praca w szkole. Jeśli sprowadzane do szatni dziecko podbiega do mnie, żeby się przytulić, mam je odepchnąć, mówiąc, że ważny jest dystans? Kiedy zapomni ołówka lub długopisu, mam mu ich nie dać, mówiąc, że to zabronione z uwagi na epidemię? – pyta inna pedagog.

– Naszym zadaniem jest nie tylko nauczanie, ale i wspieranie dzieci w tym trudnym czasie kwarantanny. One tęsknią za kontaktami interpersonalnymi. Musimy robić wszystko co w naszej mocy, żeby z tej sytuacji wyszło jak najmniej poranione psychicznie. Robimy to kosztem swojego zdrowia i ogromnych nerwów. Przyznaję, że się boję się, że przyniosę chorobę do domu. Przecież nie żyję w próżni – mówi inny nauczyciel.

Doceńcie nas!

Dlatego lubelski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego zwrócił się do premiera Morawieckiego o przyznanie nauczycielom dodatków covidowych. Chcą, żeby podczas pracy zdalnej, która ma trwać do końca lutego, dodatek w wysokości 100 proc. podstawowego uposażenia otrzymywały osoby pracujące osobiście z dziećmi w trakcie V fali koronawirusa: przedszkolanki, nauczyciele wczesnoszkolni oraz pracownicy szkół specjalnych.

– Zachorowalność wśród tej grupy nauczycieli jest wysoka. Zdarzają się też zachorowania, po których są długotrwałe komplikacje zdrowotne, a nawet śmierć. Tak więc praca w oświacie bezpośrednio zagraża życiu i zdrowiu pracowników – pisze Celina Stasiak, prezes oddziału ZNP w Lublinie.

Zdaniem związkowców z ZNP, po powrocie do stacjonarnych lekcji dodatek w wysokości 50 proc. podstawowego uposażenia otrzymywać powinni wszyscy nauczyciele.

– Nie jesteśmy tak narażeni na zakażenia koronawirusem jak medycy, ale w porównaniu z innymi grupami zawodowymi częściej chorujemy lub idziemy na kwarantanny. Dlatego chcielibyśmy, żeby nasza praca została doceniona takim dodatkiem – zauważa przedszkolanka z Lublina. – Przecież w naszej pracy dystans nie obowiązuje. Nie można nie przytulić dziecka płaczącego z tęsknoty za rodzicami. Nie można nie pomóc mu poprawić ubrania w toalecie. Zresztą w naszej pracy, w przeciwieństwie do szkół, nie można zachować dystansu między grupami dzieci. Dzieci przyprowadzane z samego rana są przecież w jednej sali. Dopiero po godz. 8.00 odprowadzane są do swoich pomieszczeń. Razem spędzają też czas popołudniami. Dlatego ryzyko zachorowania i ich, i nas jest znacznie większe.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Julita po raz pierwszy poszła do gastronomii w wakacje, po 2 klasie technikum. W tym czasie dostawała jedynie 50 zł kieszonkowego od swoich dziadków
MAGAZYN

Pokolenie Z idzie do wakacyjnej pracy

Mogli wyjechać w góry, lub na Mazury. Albo leniwie spędzić wolny czas przed komputerem. Zdecydowali się jednak na dodatkowy zarobek. Pieniądze wraz z wiekiem coraz bardziej są potrzebne, a w roku szkolnym nie każdy może w końcu dorobić

Marcin Pigiel zdobył w Świdniku swoją ósmą ligową bramkę

Podlasie wygrało z Avią w Świdniku. „Nie mogli znaleźć na nas sposobu”

Dwie porażki na koniec sezonu zanotowali piłkarze Avii Świdnik i zakończyli sezon 23/24 na czwartym miejscu w tabeli. W ostatniej kolejce żółto-niebiescy musieli uznać wyższość Podlasia Biała Podlaska, z którym przegrali 0:1. Goście zgarnęli komplet punktów mimo że od 55 minuty grali w dziesiątkę

Tomasz Złomańczuk wcześniej pracował właśnie w Chełmiance, w której dodatkowo zagrał jego syn Marcel

Orlęta Spomlek zakończyły sezon remisem w Chełmie, wyjątkowy mecz trenera Złomańczuka

Na koniec sezonu Orlęta Spomlek przerwały serię porażek. Drużyna Tomasza Złomańczuka zremisowała na wyjeździe z Chełmianką 2:2, chociaż jeszcze w 86 minucie przegrywała 0:2.

37 lat temu Jan Paweł II odwiedził Lublin
Zdjęcia
galeria

37 lat temu Jan Paweł II odwiedził Lublin

III Pielgrzymka papieża Jana Pawła II w Polsce odbyła się między 8 a 14 czerwca 1987 roku. Papież w ciągu siedmiu dni odwiedził: Warszawę, Lublin, Tarnów, Kraków, Szczecin, Gdynię, Gdańsk, Częstochowę i Łódź.

Weekend z Modelkami
foto
galeria

Weekend z Modelkami

W ubiegły weekend w lubelskim klubie Helium wystąpił girlsband - Modelki, który tworzą: Aga, Zuza i Ula. Wylansowały takie hity jak: ”On Me”, ”Modelki”, ”Chyba że z Tobą”. Zapraszamy Was do obejrzenia fotogalerii z tego wydarzenia.

Sławin na sportowo czyli olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu
Zdjęcia
galeria

Sławin na sportowo czyli olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu

XVIII Festyn Sławin na sportowo - olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu odbył się w sobotę w Zespole Szkół nr 12 w Lublinie. Było gwarno i radośnie.

Skorzystają studenci i pracownicy. Uniwersytet w Daugavpils partnerem PANS

Skorzystają studenci i pracownicy. Uniwersytet w Daugavpils partnerem PANS

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie będzie współpracowała z Uniwersytetem w Daugavpils, jednym z najważniejszych ośrodków akademickich na Łotwie.

"Kibice zobaczyli sporo fajnych wyścigów". Opinie po meczu Orlen Oil Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz
galeria

"Kibice zobaczyli sporo fajnych wyścigów". Opinie po meczu Orlen Oil Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz

Tylko 10 biegów, ale pewna wygrana Orlen Oil Motoru nad ZOOleszcz GKM Grudziądz. Piątkowy mecz przerwały intensywne opady deszczu. Jak spotkanie rozegrane w nieco szybszym niż zwykle tempie podsumowali jego bohaterowie?

Iga Świątek po raz czwarty wygrała turniej French Open

Godzinka gry wystarczyła, Iga Świątek wygrała Rolanda Garrosa po raz czwarty

Nie było niespodzianki w finałowym meczu wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa. Iga Świątek, jak w większości poprzednich spotkań nie dała szans rywalce. W sobotę rozbiła Włoszkę Jasmine Paolini 6:2, 6:1.

Eko Piknik nad Zalewem Zemborzyckim. Przyjemne z pożytecznym
Zdjęcia
galeria

Eko Piknik nad Zalewem Zemborzyckim. Przyjemne z pożytecznym

Eko Piknik już po raz czwarty zagościł na Słonecznym Wrotkowie nad Zalewem Zemborzyckim. Uczestnicy najpierw wspólnie posprzątali okolicę, a następnie brali udział w grach, zabawach i pokazach.

Lewart Lubartów w sobotę zapewnił sobie awans do III ligi

Lewart Lubartów wraca do III ligi!

Lewart nie zmarnował szansy. W sobotę drużyna Grzegorza Białka pokonała Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 i na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zapewniła sobie awans do III ligi. Ostatni raz na tym poziomie zespół z Lubartowa występował w sezonie 2020/2021.

Rowerzyści już smarują łańcuchy. W niedzielę rajd i ognisko

Rowerzyści już smarują łańcuchy. W niedzielę rajd i ognisko

Sprzed siedziby starostwa powiatowego w Puławach na 35-km rowerową wycieczkę w niedzielę wyruszą setki miłośników dwóch kółek. W programie ognisko, grill i losowanie upominików. Cel - zalew za Matygami i rywalizacja o puchar Rowerowej Stolicy Polski. Start o godzinie 9.

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu
Zdjęcia
galeria

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu

Za nami I Turniej Charytatywny o Puchar Dziekana Wydziału Matematyki i Informatyki Technicznej Politechniki Lubelskiej. W zmaganiach, w których dział wzięli studenci lubelskich uczelni: PL, Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Przyrodniczego nie chodziło o laury i zwycięstwo, ale pomoc potrzebującym, podopiecznym lubelskiego oddziału Krajowego Towarzystwa Autyzmu.

W maju w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie realizowany był m.in. projekt „Mamy Kreatywne Mamy”. W ramach projektu odbyły się zajęcia coachingowe, które przyniosły sporą dawkę wzruszeń i refleksji, a także spotkanie z Jolantą Dywańską, podczas którego poruszone zostały zagadnienia związane z pracą zawodową.

Biblioteka z Włodawy walczy o tytuł najlepszej w kraju. Na pewno na niego zasługuje

Jeszcze tylko przez niespełna dwa tygodnie potrwa ogólnopolski konkurs na najlepszą bibliotekę w kraju, organizowany przez portal granice.pl. Spore szanse na zwycięstwo ma Miejska Biblioteka Publiczna z Włodawy.

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami
Wideo

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami

Niemal kilogram substancji odurzających: amfetaminę, marihuanę, mefedron i tabletki ecstasy znaleźli policjanci w mieszkaniu i piwnicy 35-latka z Kraśnika. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia, a w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!