W sobotę mieszkaniec gminy Urszulin znalazł w sadzawce przedmiot wyglądem przypominający niewybuch.
Policjanci skierowani na miejsce potwierdzili zgłoszenie i zabezpieczali miejsce do czasu przyjazdu saperów. Urszulińscy mundurowi ustalili, że właściciel posesji zauważył niebezpieczny przedmiot znajdujący się w ziemi przy stawie. Po przyjeździe saperów okazało się, że jest to statecznik od granatu moździerzowego, kaliber 210 milimetrów, który został bezpiecznie przez nich usunięty.
– Przypominamy, żeby w przypadku znalezieniu niewybuchu nie dotykać go ani nie przenosić. Jak najszybciej należy poinformować służby, które bezpiecznie usuną niebezpieczne znalezisko – dodaje sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.