Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Materiały prasowe udostępnione przez Lubelski Okręgowy Związek Narciarski)
Monika Skinder fatalnie pobiegła w sprinterskich kwalifikacjach w ramach Pucharu Świata w Falun
Zawodniczka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski kilkanaście dni temu została wicemistrzynią świata w kategorii U-23. Wysoka forma zaprezentowana podczas tych zawodów najwyraźniej już uleciała, bo Skinder w kolejnych imprezach Pucharu Świata rozczarowuje. W szwedzkim Falun ponownie przepadła w kwalifikacjach, tym razem w bardzo marnym stylu. Młoda Polka zajęła w nich 50 miejsce, które okazało się przedostatnim w całej stawce. Skinder wyprzedziła jedynie Estonkę Avelu Uustalu. Martwić może fakt, że została zdeklasowana chociażby przez Moę Hansson. Szwedka niedawno walczył ze Skinder o medale mistrzostw świata, a w Falun była od niej szybsza aż o 16 sek.
Rywalizacja w fazie zasadniczej była już zdecydowanie ciekawsza. Najlepsza w niej była Szwedka Jonna Sundling, która nie dała najmniejszych szans swoim przeciwniczkom. 28-latka wyprzedziła na mecie aż o 8 sek. Słowenkę Anamariję Lampic i o 9 sek. swoją rodaczkę Maję Dahlqvist.
U mężczyzn najlepszy był Francuz Richard Jouve. Pozostałe miejsca na podium zajęli Fin Joni Maki oraz Francuz Lucas Chanavat. (kk)
