Od dziś obywatele Ukrainy mogą otrzymać numer PESEL, z którym mogą korzystać m.in. z publicznej służby zdrowia i świadczeń 500 +. Jak Lublin radzi sobie z przyjmowaniem wniosków?
– Przyjechałyśmy dwadzieścia minut temu – mówi pani Elżbieta, którą spotykamy w kolejce do punktu obsługi przy ul. Zemborzyckiej 88. Czeka tu wraz z mamą, Julią. Panie pochodzą z miejscowości położonej 100 km od Mariupola. Chcą dostać numer PESEL i pójść do pracy. Przed nimi stoi jeszcze około 20 innych osób.
To jeden z sześciu punktów obsługi uchodźców z Ukrainy prowadzonych przez Urząd Miasta. Pozostałe znajdują się przy ul. Wieniawskiej 14, Filaretów 44, Szaserów 13/15, Kleeberga 12a oraz Wolskiej 11. Największe oblężenie przeżywa punkt przy ul. Wieniawskiej, położony w centrum miasta. Przy ul. Szaserów i Kleeberga tłumów nie ma, przychodzą pojedyncze osoby.
W specjalnie uruchomionym punkcie przy Zemborzyckiej działa pięć stanowisk obsługi, ale urząd ma tutaj tylko dwa czytniki linii papilarnych. – Docelowo chcemy, żeby taki czytnik był na każdym stanowisku – mówi Monika Artymiak, dyrektor Biura Obsługi Mieszkańców.
Do złożenia wniosku konieczne jest zdjęcie. Przy Zemborzyckiej można je zrobić na miejscu, nieodpłatnie. Urząd wynajął fotografa, który wykonuje i drukuje odpowiednie fotografie. W innych punktach takiego udogodnienia nie ma, ale urząd zapowiada, że również tam zapewni fotografów.
Aby dostać numer PESEL, trzeba złożyć wniosek na papierowym formularzu oraz okazać swój dowód tożsamości. Może być nim paszport, ukraiński dowód lub zaświadczenie o przekroczeniu granicy. Jeżeli ktoś nie ma żadnych dokumentów, może po prostu podać dane, pod groźbą odpowiedzialności karnej za podanie fałszywych danych. Grozi za to do trzech lat więzienia. Fotografia musi spełniać takie same wymogi jak zdjęcie do polskiego dowodu osobistego. Natomiast do nadania profilu zaufanego oraz e-tożsamości konieczne będzie również podanie adresu poczty elektronicznej oraz numeru telefonu komórkowego.
W punkcie przy Zemborzyckiej można od razu skorzystać z usług Miejskiego Urzędu Pracy oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Ratusz zapowiada uruchomienie drugiego punktu przeznaczonego do obsługi uchodźców z Ukrainy. Jego siedzibą ma być Zespół Szkół Odzieżowo-Włókienniczych przy Lwowskiej.