7-latek wyskoczył ze szkolnego okna na pierwszym piętrze po tym jak ktoś zamknął go w klasie. Nie chciał spóźnić się na autobus.
Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na terenie jednej ze szkół w gm. Wilków.
Dzieci razem z opiekunką czekały na autobus szkolny. 7-letni uczeń postanowił wrócić do klasy ponieważ przypomniał sobie, że zostawił tam ubranie.
Kiedy chłopiec wszedł do klasy, nagle został zamknięty. Nie chciał czekać na otwarcie drzwi, aby nie spóźnić się na autobus szkolny, więc postanowił wyskoczyć z okna na pierwszym piętrze budynku.
Chłopiec trafił do szpitala. Obrażenia jakie odniósł w wyniku upadku nie zagrażają jego życiu i zdrowiu Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.