Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

18 lipca 2018 r.
6:46

Jej mąż miotał się z bólu, ale nie chcieli go przyjąć do szpitala. Zmarł kilka dni później

372 28 A A
– Cały czas towarzyszy mi ogromny ból i myśl jak Kamil mógł umierać w taki sposób – mówi Katarzyna Gnaś. Na zdjęciu z dziećmi
– Cały czas towarzyszy mi ogromny ból i myśl jak Kamil mógł umierać w taki sposób – mówi Katarzyna Gnaś. Na zdjęciu z dziećmi

Ostry ból głowy, 40-stopniowa gorączka, wymioty. – Stan męża się pogarszał, dosłownie miotał się z bólu, a ja byłam bezsilna – opowiada Katarzyna Gnaś. Mimo to, 26-latek nie został przyjęty do szpitala w Poniatowej. Kilka dni później zmarł

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kamil Gnaś trafił na izbę przyjęć szpitala w Poniatowej w środę, 23 maja, wieczorem. Miał bardzo silne bóle głowy i 40-stopniową gorączkę, wymiotował.

– Momentami traciłam z nim kontakt. Nie był w stanie wejść na własnych nogach, musiałam mu pomóc – relacjonuje Katarzyna Gnaś. – Lekarka, która tam wówczas była, nawet go nie zbadała. Nie zrobiła żadnego wywiadu, chociaż widziała w jakim jest stanie. Od razu odesłała nas do oddalonego o 10 kilometrów szpitala w Opolu Lubelskim. Nie karetką tylko na własną rękę. Stan męża z minuty na minutę się pogarszał, byłam bezsilna – wspomina kobieta.

Pani Katarzyna zdecydowała się jechać od razu do szpitala w Lublinie. – Zależało mi, żeby obejrzeli go specjaliści, bo dosłownie miotał się z bólu. A do opieki w Opolu Lubelskim mieliśmy poważne zastrzeżenia po tym jak mąż został pobity i trafił tam w 2014 r. – tłumaczy. – O północy na szpitalnym oddziale ratunkowym przy ul. Jaczewskiego rozpoczęła się walka o jego życie. Po wstępnych badaniach stracił przytomność i już nigdy jej nie odzyskał.

Kamil Gnaś zmarł 29 maja po południu.

Kłopoty zdrowotne 26-latka zaczęły się cztery lata temu gdy został poważnie pobity. – Miał rozległe uszkodzenie czaszki, nosa. Zaczęły się problemy z bolącymi zatokami. W końcu laryngolog ze szpitala w Poniatowej zlecił wykonanie punkcji. Po kilku punkcjach mąż dostał zapalenia ucha, które stawało się coraz bardziej poważne. Ale lekarz nie skierował męża na oddział – opowiada pani Katarzyna.

Rodzina 26-latka chce, by sprawie przyjrzała się prokuratura. – Nikogo nie oskarżam, ale gdyby podejście lekarza na izbie przyjęć w Poniatowej było inne to może udałoby się uratować mojego męża? – zastanawia się kobieta.

Szpital w Poniatowej nie chciał o sprawie rozmawiać. – Z uwagi na postępowanie wyjaśniające, które ma charakter inkwizycyjny nie wskazane a wręcz niemożliwe jest udzielanie informacji na temat jego przebiegu. Podyktowane jest to dobrem takiego postępowania – czytamy w mailu od zarządu Powiatowego Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim, do którego należy m.in. szpital w Poniatowej.

SPSK4 w Lublinie przyznaje, że pan Kamil był w stanie krytycznym. – Pacjent trafił na nasz oddział ratunkowy, a potem cały czas był hospitalizowany na oddziale intensywnej terapii. To wskazuje, że przyjechał do nas w bardzo ciężkim stanie – mówi Kamil Golema, radca prawny szpitala przy ul. Jaczewskiego.

Kto zawinił?

W latach 2012-2017 do Wojewódzkiej Komisji do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Lublinie wpłynęły 204 wnioski o ustalenie zdarzenia medycznego, 72 wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy oraz 11 skarg na wydanie orzeczenia w niezgodności z prawem.

– Sprawy rozpatrywane przed Wojewódzką Komisja dotyczą najczęściej chirurgii ogólnej, ortopedii, ginekologii i leczenia w SOR. Najczęściej wskazywanym przedmiotem wniosku o ustalenie zdarzenia medycznego jest uszkodzenie ciała.– informuje Radosław Brzózka, rzecznik wojewody lubelskiego.

W sytuacji kiedy komisja orzeknie, że wystąpiło zdarzenie medyczne, pacjentowi przysługuje roszczenie o odszkodowanie lub o zadośćuczynienie – maksymalnie 100 tys. zł (300 tys. zł w przypadku śmierci pacjenta).

Pozostałe informacje

Egotyczne zwierzęta na Targach Lublin
galeria
film

Egotyczne zwierzęta na Targach Lublin

Pająki, węże, ślimaki i ryby. W Lublinie trwa wydarzenie poświęcone wszystkim miłośnikom terrarystyki, akwarystyki i botaniki.

Na drogach może być ślisko

Na drogach może być ślisko

Warunki drogowe na Lubelszczyźnie nie są najlepsze. Do wieczora w kilkunastu powiatach województwa obowiązują ostrzeżenia IMGW o marznących opadach. Wczoraj rano w powiecie opolskim jedno z aut wpadło do rowu

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Miał zasłoniętą twarz, a w ręku nóż. Wbiegł do osiedlowego sklepu i wyciągając ostrze zagroził nim ekspedientce. Ta oddała mu kasetkę z pieniędzmi. Wcześniej znęcał się nad rodzicami

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda
zdjęcia
galeria

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda

Zimny wiatr i temperatura w okolicach zera skutecznie odstraszyły część kupców i ludzi, którzy zwyczajowo w ostatnią niedzielę miesiąca odwiedzają giełdę starci na Placu Zamkowym w Lublinie. Ruch był zdecydowanie mniejszy

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Pojedynek w Rydze był starciem dwóch niepokonanych drużyn w grupie C. Przypomnijmy, że Łotysze mają zapewniony udział w mistrzostwach Europy, ponieważ są jednym z gospodarzy całego turnieju. Mimo to biorą udział w eliminacjach i na razie idzie im bardzo dobrze. W piątkowy wieczór jednak spotkali trudnego przeciwnika w postaci reprezentacji Belgii.

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Od dawna Motor Lublin musi sobie radzić bez ważnych zawodników: Kamila Kruka i Ivana Brkicia. Obaj powoli wracają do zdrowia. A kiedy będzie można zobaczyć ich na boisku? Szansę na występ w tym sezonie ma jedynie obrońca.

Za zdrowie pań
foto
galeria

Za zdrowie pań

Weekend to czas, kiedy w Berecie rządzi prawdziwa zabawa. Zobaczcie naszą fotogalerię z weekendowych szaleństw z popularnego Beretu.

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima stawia samorządy w gotowości. Burmistrz Łukowa deklaruje, że jeśli warunki na drogach będą złe, służby będą pracować na trzy zmiany.

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium