Policjanci zatrzymali 53-latka podejrzanego o kłusownictwo. Przyznał się dopiero gdy policjanci zaprosili go do wspólnego obejrzenia filmu, który nagrała Państwowa Straż Łowiecka.
Od pewnego czasu w gminie Józefów nad Wisłą grasował kłusownik. Policjanci razem z funkcjonariuszami Państwowej Straży Łowieckiej udali się na posesję 53-latka, który miał chwytać leśne zwierzęta w zastawione przez siebie wnyki.
Podczas przeszukania policjanci znaleźli gotowe do założenia wnyki, poroża zwierząt leśnych, sieci rybackie oraz zamrożone mięso, które uczestniczący w czynnościach funkcjonariusz straży łowieckiej rozpoznał jako mięso sarny. 53-latek został zatrzymany.
Początkowo mieszkaniec gminy Józefów nad Wisłą zaprzeczał, żeby miał kłusować. Przyznał się dopiero, gdy policjanci okazali mu nagranie z kamery monitoringu, na którym widać jak zakładał wnyki. Kamerę i fotopułapkę zainstalowali w lesie strażnicy łowieccy.
Mężczyzna złożył wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.