Młody mieszkaniec Łęcznej chciał kupić elektronarzędzia, ale ostatecznie odjechał bez płacenia za zakup. Za kradzież grozi mu kara nawet do kilku lat za kratkami.
Jeszcze w ubiegłym roku, 27 grudnia w gminie Józefów nad Wisłą, 23-latek umówił się ze starszym o cztery lata mieszkańcem pobliskiej miejscowości na zakup jego elektronarzędzi. Nie zamierzał jednak za nie płacić. Młodszy mężczyzna poprosił właściciela, żeby ten pomógł mu zabrać sprzęt do samochodu. Kiedy agregat prądotwórczy i dwa młoty wyburzeniowe znalazły się już w aucie, 23-latek odjechał bez płacenia.
Pokrzywdzony powiadomił policję. Straty oszacował na 10 tysięcy złotych. Funkcjonariusze zatrzymali już sprawcę i odeskortowali go do aresztu.
Jak się okazało, 23-latek był już wcześniej karany, między innymi za oszustwa. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia.