Rząd wycofuje się z pomysłu, żeby to dochody decydowały o tym, jakie będą rachunki za gaz. Teraz na stole jest nowe rozwiązanie.
Gwarantowana cena prądu w 2023 roku to już rozwiązanie, które funkcjonuje. Zgodnie z ustawą w przyszłym roku tzw. podmioty wrażliwe (np. szpitale i szkoły) czy gospodarstwa domowe mają za prąd zapłacić tyle, co w tym roku..
Tani prąd
Ale uwaga. Ten program zawiera kilka warunków, które należy spełnić.
Mikro-, małe i średnie firmy będą mogły płacić stałą cenę za energię elektryczną w wysokości 785 zł/MWh przez co najmniej 13 miesięcy – od 1 grudnia 2022 roku do 31 grudnia 2023 roku. Z takiej oferty mogą skorzystać jedynie mikroprzedsiębiorcy, mali przedsiębiorcy i średni przedsiębiorcy:
- którzy, zatrudniają średniorocznie mniej niż 250 pracowników
- których roczny obrót nie przekracza 50 milionów euro lub których suma aktywów bilansu końcowego nie przekroczyła 43 mln euro w przeliczeniu na złotówki.
Stawka 785zł/MWh dotyczy wyłącznie energii elektrycznej zużywanej na potrzeby podstawowej działalności przedsiębiorcy.
Dla gospodarstw domowych ustalono cenę 693 zł za MWh.
Nie oznacza to, że firmy energetyczne nie będą chciały za swój „towar” większych pieniędzy? Mogą mieć wyższe stawki, ale uprawnieni do skorzystania z niższych cen ich nie odczują. Różnicę koncerny energetyczne mają otrzymać w ramach państwowych rekompensat.
Ta zasada obejmie wszystkich, ale także nie bezwarunkowo. Niższa cena ma dotyczyć określonego limitu zużycia.
- 2000 kWh dla gospodarstw domowych,
- 2600 kWh, jeśli jednym z domowników jest osoba niepełnosprawna,
- 3000 kWh jeśli jest się rolnikiem lub posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
Co się stanie, gdy ktoś przekroczy ten limit. Wówczas ma płacić więcej, ale… Tu także są pewne zasady. Aby, po przekroczeniu limitu, nadal płacić mniej za prąd, trzeba złożyć specjalne oświadczenie (do swojego sprzedawcy oświadczenia lub przez np. aplikację mObywatel).
– Jedynie gospodarstwa domowe, które chcą korzystać w 2023 r. z zamrożonych cen energii elektrycznej w podwyższonych limitach 2,6 MWh lub 3 MWh muszą złożyć do swojego sprzedawcy oświadczenia do 30 czerwca 2023 r. Informacje i wzory oświadczeń odbiorcy w gospodarstwach domowych znajdą u swoich sprzedawców energii – podaje serwis rządowy.
Jednak przedsiębiorcy, którzy oczekują zniżek, muszą się śpieszyć. Dla nich termin upływa 30 listopada.
Tani gaz
Teraz o gazie. Podobne rozwiązanie ma zostać wprowadzone w przypadku rachunków za gaz. Tu jednak rząd początkowo uznał, że tańsze paliwo nie będzie dla wszystkich. Poważnie rozważano wprowadzenie limitu dochodowego.
To się jednak zmieniło. Już wiadomo, że progu dochodowego nie będzie. – Do końca roku jest zamrożona taryfa na gaz dla gospodarstw domowych. Ta ustawa kończy się w grudniu tego roku, więc tak jak wielokrotnie zapowiadaliśmy, przygotowaliśmy nowe rozwiązanie – przyznała Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.
Dodała, że przyszłoroczne ceny gazu będą zamrożone na poziomie z 2022 roku. Ale nie będzie kosztował tyle, co obecnie.
Taniej, ale drożej
Chodzi o rządową Tarczę Antyinflacyjną. Normalnie na gaz obowiązuje 23 proc. VAT. Najpierw, w ramach walki z drożyzną, została zmniejszona do 8 proc. a następnie do 0.
Ale tarczy już nie będzie. Komisja Europejska naciska na Polskę, aby przywrócić pełnowymiarowy VAT na prąd, paliwa i gaz.
– VAT wróci do taryfy gazowej, ale w przyszłym roku funkcjonować będzie maksymalna cena za gaz - ok. 200 zł netto/MWh. Najbardziej wrażliwym przysługiwać będzie dodatkowo refundacja poniesionych kosztów VAT – dodała Moskwa.
Operacja ma kosztować 30 mld złotych.