

Uwagę policyjnego patrolu przejeżdżającego przez Kumów Majoracki w gminie Żmudź zwróciła para, która szła po jezdni nie zachowując przepisowych, dwumetrowych - odstępów.

Policjanci podjechali, żeby zwrócić uwagę spacerowiczom. I wtedy się zaczęło. – Mężczyzna używał wulgarnych słów, wyrzucał papierki na jezdnię i chciał wprowadzić policjanta w błąd co do swojej tożsamości – mówi kom. Ewa Czyż z chełmskiej komendy policji. – Policjanci ustalili, że oboje objęci są kwarantanną domową, której warunki złamali.
Sprawa trafi do sądu. Naruszenie zasad kwarantanny zagrożone jest grzywną do 5 tysięcy złotych. Niesforna dwójka odpowie też za wykroczenia związane z ograniczeniami w przemieszczaniu się oraz inne, które wynikły w związku z policyjną interwencją.
