Zbyt szybka jazda była prawdopodobną przyczyną wypadku do jakiego doszło w poniedziałek w Kostrach (gm. Milanów).
Po godz. 12 dyżurny parczewskiej komendy otrzymał informację, że w przydrożnym rowie na dachu leży samochód audi. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w środku może być zakleszczony kierowca. Na miejsce zostali skierowani policjanci oraz służby ratownicze.
Po wydostaniu z auta kierującego został on przewieziony do szpitala. Jego obrażenia okazały się poważne.
Jak wstępnie ustalili interweniujący policjanci przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze. Kierujący audi mieszkaniec gminy Milanów na prostym odcinku w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Jego auto zjechało do przydrożnego rowu gdzie uderzyło w drzewo i dachowało.
Obrażenia jakie odniósł 32-latek uniemożliwiały przeprowadzenie badania na zawartość alkoholu w organizmie. Została pobrana mu krew do badań.