Policjanci z Opola Lubelskiego wyjaśniają okoliczności śmierci 49-letniej mieszkanki Karczmisk. Prawdopodobną przyczyną śmierci było wychłodzenie. To pierwszy przypadek w tym sezonie na Lubelszczyźnie.
W niedzielę (3 listopada) dyżurny policji z Opola Lubelskiego otrzymał zgłoszenie od grzybiarza o znalezieniu kobiety, która nie dawała żadnych oznak życia.
– Wykonane na miejscu czynności oraz opinia lekarza pozwalają wstępnie stwierdzić, że przyczyną śmierci 49- letniej mieszkanki gminy Karczmiska mogło być wychłodzenie organizmu. Trwają czynności w celu szczegółowego wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia – informuje starsza aspirant Katarzyna Bigos z opolskiej policji.
Niskie temperatury, które już pojawiają się na terenach województwa lubelskiego sprawiają, że wiele osób może być narażonych na utratę zdrowia lub życia. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby starsze, bezdomne oraz pod wpływem alkoholu, które przez dłuższy czas przebywają na zewnątrz.
Funkcjonariusze policji w całym województwie prowadzą akcje prewencyjne i sprawdzają prawdopodobne lokalizacje, gdzie mogą być osoby bezdomne.
– Okres jesienny i zbliżający się okres zimowy, gdy temperatury spadają poniżej zera, to najtrudniejszy czas dla osób bezdomnych, samotnych, w podeszłym wieku i niezaradnych życiowo. To właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu. Nie bądźmy obojętni na ich cierpienie. Pomóc może każdy. Wystarczy zwrócić uwagę na osoby przebywające na terenach ogrodów działkowych, siedzące na ławkach, przystankach autobusowych, czy przebywające w innych miejscach, a wyglądające na zziębnięte i zadzwonić na numer alarmowy 112 – apeluje st. asp. Bigos.
Policja przypomina także, że w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa widnieje kategoria „Osoba bezdomna wymagająca pomocy” dzięki czemu możemy wskazać dokładną lokalizację przebywania osoby potrzebującej pomocy.