Ponad 100 interwencji strażaków i przerwy w dostawie energii elektrycznej w sumie do kilku tysięcy odbiorców – to skutki silnego wiatru, który pojawił się nad regionem.
To pracowita niedziela dla lubelskich strażaków.
– W sumie odnotowaliśmy ponad 100 zdarzeń na terenie całego województwa. 86 dotyczyło powalonych drzew lub gałęzi. W 13 przypadkach zostały lekko uszkodzone dachy, najczęściej budynków gospodarczych – podsumowywał wczoraj wieczorem Piotr Kołtun, dyżurny KW PSP w Lublinie.
Wiatr niszczył także dachy na domach. Jedna z interwencji strażaków była przy ul. Urzędowskiej w Kraśniku, inna na terenie powiatu łukowskiego.
Przez cały dzień pełne ręce roboty mają także ekipy energetyków. Po godzinie 17 bez prądu było około 1900 posesji w całym regionie.
– To nie są te same wyłączenia co rano, bo nasze ekipy cały czas pracują i usuwają awarie. Jednak wiatr nadal silnie wieje, więc pojawiają się nowe zgłoszenia – informował Karol Łukasik z PGE Dystrybucja.
Większość awarii ma zostać naprawiona jeszcze dziś. Ale czy nie pojawią się kolejne wyłączenia - to zaleźy od pogody.
>>> Czytaj także: IMGW ostrzega nie tylko przed silnym wiatrem
Poniedziałek pochmurny i mokry, ale przestanie tak mocno wiać
Wideo: TVN Meteo/x-news