W tym tygodniu Najwyższa Izba Kontroli ma skierować do prokuratury zawiadomienia związane z nieprawidłowościami przy organizacji niedoszłych wyborów prezydenckich w maju ubiegłego roku. Wnioski mają dotyczyć najważniejszych osób w państwie, w tym m.in. będącego posłem z okręgu chełmskiego wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
O planach NIK powołując się na nieoficjalne ustalenia napisał portal Onet. Do podobnych informacji dotarło też radio RMF FM, które podało, że kierownictwo izby złożenie wniosków do prokuratury ma ogłosić podczas zaplanowanej na wtorek konferencji prasowej.
Zawiadomienia mają dotyczyć przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa jego kancelarii Michała Dworczaka, ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego oraz pełniącego funkcję szefa struktur Prawa i Sprawiedliwości w okręgu chełmskim Jacka Sasina. Jest on jednocześnie wicepremierem i ministrem aktywów państwowych.
Chodzi o tzw. wybory kopertowe, które rząd chciał przeprowadzić 10 maja ubiegłego roku, już w trakcie pandemii koronawirusa. NIK kilkanaście dni temu przedstawiła końcowy raport w tej sprawie. Stwierdziła w nim m.in., że nie było podstaw prawnych do tego, by premier wydał jakiekolwiek polecenia Poczcie Polskie i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych w związku z przygotowaniem do organizacji wyborów korespondencyjnych. Podjęte w związku z tym działania, m.in. druk 30 milionów pakietów do głosowania, kosztowały ponad 70 mln zł.