PO nie poprze startu Izabelli Sierakowskiej w wyborach do Senatu - zdecydowała Rada Krajowa PO. Ale jednocześnie partia nie wystawi w Lublinie swojego kandydata.
Jeszcze wczoraj wieczorem Polska Agencja Prasowa podała, że wbrew wcześniejszym wiadomościom, PO jednak nie poprze Sierakowskiej. Nie miała również rekomendacji lubelskiej Platformy. Sama zainteresowana była zaskoczona.
- Może mam poparcie, a być może go nie mam. Nieoficjalnie nie wiem. Poczekajmy do wieczora, gdy zbierze się rada krajowa PO – mówiła nam Sierakowska.
- Nie mam oficjalnego poparcia. Po prostu PO w Lublinie nie wystawi swojego kandydata. To dla mnie jest też pomoc. Będę startowała jako kandydat niezależny - komentuje Izabella Sierakowska.
Wcześniej poparcie dla Sierakowskiej zadeklarował Sojusz Lewicy Demokratycznej.
W wyborach do Senatu PO poprze m.in. polityków lewicy Włodzimierza Cimoszewicza i Marka Borowskiego, udzieli też wsparcia byłemu posłowi PJN Janowi Libickiemu, który jednak do Senatu wystartuje jako kandydat niezależny, a nie z Platformy.
"W dzisiejszych czasach Polska potrzebuje dokładnie takiej formacji (...) tylko taka szeroka formacja ma szansę uchronić Polskę przed tymi, którzy chcą zamienić Polskę w gniazdo nienawiści i agresji. To jest nasze pierwsze przykazanie" - argumentował Donald Tusk podczas Rady Krajowej PO.
- Wpisuję się w ogólnokrajowy projekt Platformy i oddaję się do dyspozycji partii. Chodzi o to, żebyśmy zdobyli jak najlepszy wynik – mówi Sobczak.
PO wystawi do Senatu z okręgu Biała Podlaska senatora Józefa Bergiera, w okręgu Chełm wicemarszałka Krzysztofa Grabczuka, w okręgu Zamość wiceprzewodniczącego rady miasta Ireneusza Godzisza, a w okręgu obejmującym m. in. Kraśnik i Łęczną członka władz regionalnych PO Piotra Sawickiego. Jednak w przypadku dwóch ostatnich okręgów Platforma może jednak poprzeć kandydatów z innych partii czy komitetów.