W Lublinie rozpoczyna się spotkanie szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej. Uczestniczą w nim premierzy Polski – Mateusz Morawiecki, Czech – Andrej Babis, Węgier – Viktor Orban i Słowacji – Igor Matovic.
Według nieoficjalnych informacji, jednym z tematów piątkowego szczytu może być aktualna sytuacja na Białorusi. Do Lublina miała przyjechać Swiatłana Cichanouska, kandydatka w niedawnych wyborach prezydenckich w tym kraju. Liderka białoruskiej opozycji udział w spotkaniu zapowiedziała w czwartek w rozmowie z portalem Interia.pl. Jak ustaliliśmy, jej przyjazd ostatecznie może nie dojść do skutku.
Politycy mają rozmawiać też m.in. o trwającej pandemii. W rozmowie z węgierskim Radiem Kossuth premier Viktor Orban zapowiedział, że będzie namawiał swoich rozmówców do skoordynowania działań związanych z ewentualnym wprowadzaniem kolejnych obostrzeń w związku z sytuacją epidemiczną.
– Zbudowaliśmy współpracę z Polakami, Czechami i Słowakami. Chcielibyśmy, żeby ta głęboka, przyjacielska współpraca procentowała także w sferze epidemicznej (...) Chcemy stworzyć takie przepisy, które, nawet jeśli ograniczają wjazd, to dla obywateli krajów V4 (Grupy Wyszehradzkiej – przyp. aut.) przewidują szczególne możliwości – mówił Orban na radiowej antenie. – Nie widzę żadnego powodu, by Polak czy Słowak nie mógł wjechać na Węgry, jeśli kraje te stosują taki sam system ochrony (…) Myślę, że w sytuacji ogólnoeuropejskiego problemu możemy stworzyć bezpieczną środkowoeuropejską wyspę, w ramach której przy zastosowaniu szczególnych zasad pozostanie możliwość przemieszczania się dla Polaków, Czechów i Słowaków – oznajmił.
Szczyt z udziałem szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej rozpocznie się o godz. 12.30, gdy premier Mateusz Morawiecki powita na pl. Teatralnym Andreja Babisa, Viktora Orbana i Igora Matovica. Następnie panowie zapozują do wspólnego zdjęcia i udadzą się na rozmowy za zamkniętymi drzwiami w budynku Centrum Spotkania Kultur. Po spotkaniu odbędzie się konferencja prasowa.