W ramach podziału pieniędzy z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg jedyne w województwie trzy powiaty nie otrzymały ani złotówki. W żadnym z nich u sterów nie jest PiS. Starosta włodawski, parczewski i hrubieszowski nie kryją rozgoryczenia
– Nie może być tak, że sąsiednie powiaty, w których władzę sprawuje lub ma wpływy PiS dostają na kilkanaście kilometrów dróg po kilkadziesiąt milionów złotych, a my nic – mówi Janusz Hordejuk, starosta parczewski związany z PSL.
– Czym zawinili mieszkańcy naszego powiatu, w kolejnych wyborach w 70 procentach popierający PiS i będący takimi samymi podatnikami jak każdy inny obywatel w naszym kraju, że zostali pozbawieni dotacji? – pyta Hordejuk.
Starosta parczewski wystąpił już do wojewody lubelskiego o wyjaśnienie, jak trzy wnioski o dofinansowanie, które złożył w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim zostały ocenione i dlaczego trafiły na koniec listy rezerwowej. Tę samą listę zamykają jeszcze trzy wnioski z powiatu włodawskiego. Zajmując te pozycje, praktycznie nie mają szans na realizację.
– To, że wnioski z naszego powiatu znalazły się na samym końcu listy rezerwowej uważam za skandal i nikt mi tego inaczej nie wytłumaczy – mówi Andrzej Romańczuk (PSL), starosta włodawski. – Upatruję w tym premedytacji ze strony wojewody lub premiera, bądź jego Gabinetu Politycznego. Wniosek na dofinansowanie jednej z naszych dróg był składany już wcześniej i zawsze lokował się znacznie wyżej niż w rozdaniu z RFRD.
Podczas piątkowej telekonferencji z wojewodą starosta Romańczuk usłyszał, że Włodawa i tak niech się cieszy, bo przecież niedawno otrzymała 1,5 mln zł na szpitalną tlenownię. Zdaniem Romańczuka, wojewoda powinien dodać, że stało się to dopiero po tym, jak starosta, zmagając się z narastającą pandemią, wystąpił do ambasadora Niemiec o pomoc. Zdecydował się na to, kiedy premier i minister zdrowia odrzucili ofertę pomocy Polsce, jaką złożył niemiecki rząd. Ambasador przychylił się do prośby i wkrótce do włodawskiego szpitala dotarły z Saksonii, między innymi, respiratory i środki ochrony osobistej.
Trzy wnioski na drogi z powiatu hrubieszowskiego nie znalazły się ani na liście podstawowej, ani nawet na rezerwowej. Przepadły, jakby ich nie było. To jedyny taki przypadek w całym województwie. Tamtejsza starosta Aneta Karpiuk we wrześniu ubiegłego roku wystąpiła z PiS.
– Zrezygnowałam z członkowstwa po tym, jak zostałam zawieszona za zmianę koalicjanta z lokalnego komitetu wyborczego na PSL oraz moją dezaprobatę wobec poczynań niektórych pisowskich polityków – mówi Aneta Karpiuk. – W ten sposób dla PiS-u stałam się persona non grata. Tylko czy to powód, aby poprzez odmawianie dotacji, karać mieszkańców, którzy w parlamentarnych wyborach darzyli PiS 63-procentowym poparciem? Przed wyborami obiecywano im złote góry, ale te obietnice nie ze względów merytorycznych, ale niestety z uwagi na moją osobę i grono współpracowników nie zostały spełnione.
Starosta Romańczuk podejrzewa, że niektóre wnioski tak teraz, jak i w przypadki Rządowego Funduszu Inwestycji Samorządowych, w ogóle nie były przeglądane. W przeciwnym razie może by nie przepadły wnioski, na przykład, z najbiedniejszej pod względem przychodu na jednego mieszkańca włodawskiej gminy Stary Brus. Ponadto, oceniający może okazaliby większą przychylność wobec takich przedsięwzięć, jak budowa drugiego domu dziecka we Włodawie czy remont w warunkach pandemii szpitalnej szatni w Parczewie. Tymczasem oba te zadania przegrały na przykład z budową… przenośnej ślizgawki w Janowie Lubelskim.
Wojewoda: program trudny do oceny
Poprosiliśmy wojewodę o stanowisko wobec reakcji trójki starostów. W odpowiedzi z urzędu usłyszeliśmy jedynie, że temat Lech Sprawka omówił już podczas piątkowej wideokonferencji prasowej. Wojewoda przyznał wtedy, że „rozdział środków wywołał trochę emocji”. Stwierdził także, że program jest bardzo trudny do oceny. W dalszej części skupił się na kontrowersjach związanych z wcześniejszym podziałem środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Zadeklarował, że przy kolejnych rozdaniach brany będzie pod uwagę przede wszystkim dochód na mieszkańca danego samorządu oraz dotychczasowe dofinansowania ze środków krajowych i unijnych.