Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 kwietnia 2021 r.
21:34

Lubelski jacht "Roztocze". Ponad pół wieku na morzu

8 0 A A

Odbył prawie pół tysiąca rejsów, zawitał do prawie wszystkich europejskich portów, a na jego pokładzie gościły koronowane głowy. Lubelski jacht „Roztocze” liczy sobie ponad 50 lat, ale wciąż służy żeglarzom, choć przydałby mu się generalny remont

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pomysł, by Lubelszczyzna miała swój jacht, zrodził się w drugiej połowie lat 60. ubiegłego wieku.

– Lubelskie środowisko zgłaszało taką potrzebę. Nie mieliśmy pełnomorskiego jachtu, w ogóle wtedy było ich mało. Możliwości odbywania rejsów morskich były ograniczone, a my chcieliśmy wyjść na morze – wspomina Ziemowit Barański, główny pomysłodawca budowy i późniejszy pierwszy kapitan „Roztocza”.

Jak „Duma Lubelszczyzny” została „Roztoczem”

W celu realizacji tych planów powstał społeczny komitet, w działalność którego zaangażowali się nie tylko żeglarze. Projektowi patronował ówczesny przewodniczący Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Lublinie Paweł Dąbek. Wkrótce rozpoczęto zbiórkę pieniędzy, która szybko przyniosła oczekiwane efekty.

W akcję włączyły się zakłady pracy. 100 tys. zł przekazała Fabryka Samochodów Ciężarowych w Lublinie, a 70 tys. zł wpłaciła Kraśnicka Fabryka Łożysk Tocznych. Kilkadziesiąt tysięcy dołożyły Lubelskie Zakłady Przemysłu Tytoniowego „Lubgal”. Nie brakowało też wpłat indywidualnych i po ośmiu miesiącach udało się zebrać potrzebne fundusze.

Budowę zlecono nieistniejącej już Szczecińskiej Stoczni Jachtowej im. Leonida Teligi. Chrzest miał miejsce 29 czerwca 1969 roku . O godzinie 11.15 butelkę szampana o dziób rozbiła matka chrzestna Alina Wdowiak. Warto podkreślić, że jacht początkowo roboczo nazywano „Dumą Lubelszczyzny” nazwę „Roztocze” otrzymał ostatecznie w wyniku konkursu przeprowadzonego wspólnie z redakcjami „Sztandaru Ludu”, „Kuriera Lubelskiego” oraz Polskiego Radia.

Wybrano ją z ponad 350 zgłoszonych propozycji.

Książę Filip na pokładzie

„Roztocze” w morze po raz pierwszy wypłynęło 3 sierpnia. Załoga przemierzyła wtedy 643 mile morskie po wodach Bałtyku. Od tamtej pory jacht wykonał prawie 500 rejsów, zaliczył ok. półtora tysiąca wejść do praktycznie wszystkich portów w całej Europie. Pływało na nim ponad pięć tysięcy osób, a podczas licznych regat na pokładzie gościły nawet koronowane głowy, m.in. król Szwecji czy królowa Holandii.

W 1985 roku w trakcie Tall Ship’s Races, podczas postoju w porcie Chatham pod Londynem, z lubelską załogą spotkał się zmarły niedawno książę Filip

– Wizytę zorganizowała pani Janka Bielak, członkini zarządu Sail Training Association, która opiekowała się polskimi ekipami uczestniczącymi w regatach. Pamiętam, że mąż brytyjskiej królowej przypłynął motorówką – wspomina Włodzimierz Wieczorkiewicz, emerytowany lekarz z Lublina, który podczas tamtej wyprawy pełnił funkcję kapitana. I dodaje z uśmiechem, że nie obyło się bez strat. – Dopiero po wyjściu z portu okazało się, że nie działa nam propeller, czyli podwodne urządzenie do mierzenia prędkości. Prawdopodobnie uszkodził go nurek, bo teren był dokładnie sprawdzony przez brytyjskie służby.

Na przygotowania do spotkania z koronowaną głową nie było zbyt wiele czasu.

– Pani Janka zrobiła wszystko, żeby było bardzo uroczyście. Załoga była elegancko ubrana.

Nie było przysłowiowego malowania trawy na zielono, ale wszystko dokładnie wysprzątaliśmy.

Choć wiedzieliśmy, że książę Filip raczej nie zajrzy pod pokład, bo to byłoby nie na miejscu – opowiada Wieczorkiewicz. Jak wspomina samą rozmowę? – Do naszego gościa musieliśmy zwracać się „wasza wysokość”, ale nie było czuć dystansu, choć oczywiście nikt się nie spoufalał. Książę pytał o to, jak nam idzie w regatach i czy jesteśmy zadowoleni z udziału w imprezie. Wymienił kilka typowo żeglarskich uwag na temat prądów morskich. Widać było, że się znał na żeglowaniu – dodaje kapitan.

Przydałby się remont

Ziemowit Barański z wielu odbytych rejsów szczególnie wspomina ten z 1974 roku, gdy „Roztocze” opływając całą Europę, przez Cieśninę Gibraltarską, Bosfor i Dardanele dotarła na Morze Czarne.

– W czasie podróży w tamtą stronę kapitanem był Tadeusz Zawadzki, ja pełniłem tę funkcję w drodze powrotnej – wspomina Ziemowit Barański. – Do kraju wróciliśmy 11 listopada i pogoda, zwłaszcza w końcowej fazie, nie była sprzyjająca, mocno dały nam się we znaki jesienne sztormy na Atlantyku. Była to najdłuższa trasa, jaką pokonało „Roztocze”.

Mimo ponad 50 lat na karku, lubelski jacht wciąż służy pasjonatom żeglarstwa. Obecnie stoi nad jeziorem Dąbie w Szczecinie, gdzie czeka na rozpoczęcie nowego sezonu.

– Jest w niezłym stanie. Własnymi siłami wykonujemy drobne prace przy jego utrzymaniu, choć przydałby się poważniejszy remont – mówi Włodzimierz Wieczorkiewicz.

– To jest jacht drewniany i pół wieku użytkowania daje się we znaki. W tej chwili można na nim bez przeszkód pływać, ale za dwa-trzy lata mogą zacząć się problemy – dodaje Ziemowit Barański.

Żeglarze przymierzają się do zorganizowania internetowej zbiórki na generalny remont „Roztocza”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Dlaczego warto zdecydować się na budowę hali namiotowej?

Dlaczego warto zdecydować się na budowę hali namiotowej?

Hale namiotowe zyskują coraz większą popularność jako alternatywa dla tradycyjnych budynków. Są one nie tylko ekonomiczne, ale także elastyczne i wszechstronne, dlatego stały się świetnym rozwiązaniem dla wielu branż. Poniżej przedstawiamy kluczowe powody, dla których warto postawić na hale namiotowe i konstrukcje stalowe.

10 rodzajów sushi, które warto znać – przewodnik dla początkujących

10 rodzajów sushi, które warto znać – przewodnik dla początkujących

Sushi jest jednym z najsłynniejszych przedstawicieli kuchni japońskiej, a jego popularność na całym świecie nieustannie rośnie. Dlaczego? Ponieważ łączy w sobie prostotę formy, delikatność smaku i estetykę podania, czyniąc każdy posiłek małym dziełem sztuki.

Imprezy klubowe w weekend (10 –11 stycznia)
10 stycznia 2025, 19:00

Imprezy klubowe w weekend (10 –11 stycznia)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Czy czas dobry, czy czas zły, imprezuje przez cały czas. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki informator o najlepszych imprezach w Lublinie.

W Trybunale spotkali się przedstawiciele środowisk patriotycznych
galeria

W Trybunale spotkali się przedstawiciele środowisk patriotycznych

W czwartek, 9 bm., w Trybunale Koronnym, z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku, odbyło się coroczne spotkanie opłatkowe przedstawicieli lubelskich organizacji kombatanckich, kresowych i patriotycznych. Zobaczcie naszą fotorelację z tego spotkania.

Fotopułapki skarbnicą wiedzy. Zobacz co robią zwierzęta, gdy nikt ich nie widzi

Fotopułapki skarbnicą wiedzy. Zobacz co robią zwierzęta, gdy nikt ich nie widzi

Aby móc podglądać zwierzęta w ich naturalnym środowisku, kiedyś trzeba było wybrać się do lasu i szukać. Teraz wystarczy odpalić komputer i obejrzeć sytuacje nagrane przez fotopułapki.

Zarekwirowana broń

„Kolekcjoner” broni pod ostrzałem policji

Strzelbę myśliwską, karabinek sportowy i ostrą amunicję posiadał w swoim nielegalnym arsenale 46-latek. Wpadł po akcji kryminalnych z Łukowa i Adamowa.

Lublin inwestuje kolejne pieniądze w zieleń. Tutaj będą nowe skwery

Lublin inwestuje kolejne pieniądze w zieleń. Tutaj będą nowe skwery

Niedawno miasto pochwaliło się oddaniem do użytku mieszkańcom trzech nowych mikroparków. Teraz na odbiór czeka kolejny, a w następnym prace niedługo się rozpoczną.

Czołowe zderzenie w Łopienniku Nadrzecznym. Koniec utrudnień
Aktualizacja

Czołowe zderzenie w Łopienniku Nadrzecznym. Koniec utrudnień

Do dramatycznego wypadku doszło dziś w południe na DK17. Czołowo zderzył się samochód ciężarowy z „osobówką”. Na pomoc  poszkodowanym, w pierwszej kolejności, ruszyły trzy wozu strażackie. O 17.30 zakończyły się utrudnienia w miejscu wypadku.

Jack Holder z Orlen Oil Motoru Lublin wicemistrzem Australii

Jack Holder z Orlen Oil Motoru Lublin wicemistrzem Australii

Jack Holder z Orlen Oil Motoru musi się zadowolić drugim miejscem w Indywidualnych Mistrzostwach Australii. Najlepszy okazał się Brady Kurtz z Betard Sparty Wrocław.

Miała być wielka renowacja przystanków, ale oferty nie dojechały

Miała być wielka renowacja przystanków, ale oferty nie dojechały

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie planował wielką inwestycję w przystanki w Lublinie. Prace miały objąć ponad 130 miejsc, ale urzędnicy napotkali na problem. Nie znaleźli chętnych do wykonania zadania.

Do „pełna” na kradzionych „blachach”

Do „pełna” na kradzionych „blachach”

38-latek nie popisał się intelektem podczas kradzieży paliwa. Najpierw skradł tablice z auta należącego do znajomego z pracy… Po tym, na swoje „nieszczęście”, wybrał stację paliw, którą regularnie odwiedzał, używając również własnych tablic rejestracyjnych.

Wojtek Białek jesienią strzelał gole dla Łady 1945 Biłgoraj. Być może wiosną założy koszulkę Świdniczanki

Świdniczanka straciła Michała Zubera, a pozyska legendę Avii Świdnik?

Ciekawe plotki docierają ze Świdnika. Jeszcze przed tym, jak Świdniczanka straciła na rzecz Avii Michała Zubera, drużyna Łukasza Gieresza rozglądała się za wzmocnieniami w ataku. Teraz musi podwoić wysiłki, żeby zbudować drużynę, która wiosną będzie w stanie powalczyć o utrzymanie. Jednym z pomysłów „Świdni” jest Wojciech Białek, czyli legenda Avii.

Gotowi służyć obywatelom. Lubelskie ma nowych policjantów
foto
galeria

Gotowi służyć obywatelom. Lubelskie ma nowych policjantów

W szeregi lubelskiej policji wstąpiło 98 nowych funkcjonariuszy. W czwartek złożyli uroczyste ślubowanie i zobowiązanie do stania na straży prawa i porządku.

(zdjęcie poglądowe)

Chełm bez Centrum Digitalizacji. Ministerstwo wyjaśnia

Rezygnacja Ministerstwa Zdrowia z budowy Centrum Digitalizacji Dokumentacji Medycznej w Chełmie poruszyła mieszkańców tego miasta. Wiele osób zastanawia się, co stoi za tą decyzją. Mówiono nawet o odwecie za sylwestra z TV Republika. Jak jest prawda?

Polska grała z Austrią, zawodnik Azotów Puławy zadebiutował w reprezentacji

Polska grała z Austrią, zawodnik Azotów Puławy zadebiutował w reprezentacji

W pierwszym meczu towarzyskiego Turnieju 4 Nations Cup 2025 w Płocku reprezentacja Polski pokonała Austrię 31:19. W Biało-Czerwonych barwach zadebiutował rozgrywający Azotów Puławy Marek Marciniak.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium