Co najmniej 4 miliony złotych będzie musiał dołożyć świdnicki Urząd Miasta, by podpisać umowę z wykonawcą, dotyczącą przebudowy miejskiego targowiska. Do ostatniego przetargu wpłynęły trzy oferty, wszystkie dużo powyżej kwoty zakładanej na sfinansowanie tej inwestycji.
– Ostatnio wszystkie oferty w ogłaszanych przetargach są wyższe od naszych założeń budżetowych – przyznaje Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika. – Już po raz trzeci ogłosiliśmy przetarg na budowę hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3. Za każdym razem kwota jest o ok. 30 procent wyższa. Podobnie jest z targowiskiem (inwestycja ma być realizowana w formule „zaprojektuj-wybuduj” – red.). To jest drugi przetarg w sprawie tej inwestycji. I dodaje: – Obecnie stoimy przed wyborem, czy remontować targ czy tego nie robić, ale też zdajemy sobie sprawę z tego, że tak dużego dofinansowania – 9,5 mln zł (z Polskiego Ładu-red.) – nie dostaniemy.
Dlatego prawdopodobnie władze miasta zaproponują radnym zmiany w budżecie, tak by mogli rozpocząć zaplanowaną przebudowę.
– Na najbliżej sesji, która jest w czwartek nie zdążymy tego zrobić, bo trwa jeszcze ocena złożonych ofert. Najprawdopodobniej o zmianach w budżecie rozmawialibyśmy na kolejnej sesji Rady Miasta; już w październiku – dodaje Marcin Dmowski. – Jeśli okaże się, że najtańsza oferta (14 389 085,28 zł – red.) nie będzie spełniać wymagań, to przetarg zostanie unieważniony.
Plan zakłada m.in. budowę wiaty zadaszeniowej nad dwoma częściami placu targowego wraz z montażem paneli fotowoltaicznych.
– Dzięki temu będziemy mieć prąd na oświetlenie targowiska i okolicznych ulic – mówi zastępca burmistrza. – Takie inwestycje są potrzebne, zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy stawki za energię elektryczną bardzo podrożały, co odczuwa już większość miast. W przypadku Świdnika był to koszt 7 mln zł za okres dwóch lat. Teraz najniższa oferta opiewa na 23 mln zł. Dlatego też panele fotowoltaiczne chcemy montować nie tylko na targowisku, ale też hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3. Mają się też znaleźć na ścianach Multifunkcyjnego Centrum Rozwoju.