Przełom listopada i października to czas, kiedy leśnicy czyszczą, konserwują i dostawiają nowe budki lęgowe. W tym roku w lubelskich lasach będzie ich o 1400 więcej
Jak się okazuje, strategia rozwieszania budek dla ptaków to prawdziwe wyzwanie.
–Im las uboższy i młodszy, powinno się w nim znajdować więcej budek lęgowych, szczególnie w borach sosnowych, ale nie tylko – skrzynki mają stanowić substytut dziupli w lasach, w których występuje ich deficyt – zauważa Jarosław Mydlak, leśniczy Leśnictwa Serwin w Nadleśnictwie Biała Podlaska, a prywatnie wielki pasjonat ornitologii, zwracając uwagę na dosyć istotną kwestię jaką jest właściwe umiejscowienie „ptasich mieszkań”.
–Wieszając budkę na ścianie lasu czy w przydomowym ogródku powinniśmy skierować ją otworem od strony wschodniej, tak by mogła nagrzewać się pod koroną drzewa, a od strony południowej znajdowała się w cieniu – tłumaczy ekspert.
W tym roku lubelskie lasy zostaną wyposażone w kolejne 1400 takich domków. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Lublinie jednocześnie przypomina, że skrzynki lęgowe nie są zasiedlane wyłącznie przez ptaki, ale też przez wiewiórki i owady (np. osy i szerszenie), którym także brakuje miejsc do gniazdowania.