Zaległości wobec pracowników sięgają 21 mln zł. Na razie Fundusz Pracowniczych Świadczeń Gwarantowanych chce przeznaczyć na zaliczkowe wypłaty 2,9 mln zł. Każdy pracownik powinien otrzymać jeszcze przed świętami ok. tysiąc złotych.
- Mnie zakład jest winien 10 tysięcy złotych, a pieniędzy nie dostaję od sierpnia - mówi Anna D., uczestniczka manifestacji.
Wojewoda Kurowski obiecał,
że będzie rozmawiał z rządem
o wsparciu dla fabryki. - Po co nam fabryka. My chcemy pieniędzy, a nie obietnic - padło w odpowiedzi