To już ostatnia szansa, by w tym roku dostać bezzwrotną pożyczkę z Urzędu Pracy na założenie firmy.
- Tegoroczna pula pieniędzy z Funduszu Pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej już się wyczerpuje - mówi Artur Seroka, rzecznik prasowy Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie. - Występujemy więc o kolejne pieniądze.
Dziś bezrobotny na rozpoczęcie działalności gospodarczej może dostać nawet 14 tysięcy zł bezzwrotnej pożyczki.
- Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej proponuje zwiększenie tej dotacji o drugie tyle, ale ten projekt jest dopiero w fazie konsultacji społecznych - mówi Seroka.
Od przyszłego roku kwota, którą zaoferuje nam Fundusz Pracy ma zwiększyć się dwukrotnie i wynieść ok. 40 tys. zł. Ma też zostać zniesiony zakaz jednoczesnego ubiegania się o pomoc z Europejskiego Funduszu Społecznego i Funduszu Pracy. Z tych dwóch źródeł łącznie będzie można uzyskać nawet 70 tys. zł.
Dziś, każdy kto chce skorzystać z dotacji na własną działalność gospodarczą, musi spełnić kilka warunków. Trzeba mieć status bezrobotnego i przez ostanie trzy lata nie korzystać ze środków unijnych.
- O takiej możliwości dowiedziałem się na Targach Pracy. Za kilkanaście tysięcy złotych, które dostałem z Urzędu Pracy kupiłem sprzęt niezbędny przy prowadzeniu firmy zajmującej się pracami wykończeniowymi - mówi pan Piotr. - Firmę prowadzę już półtora roku, zatrudniam pracowników i jestem bliski podpisania kilku intratnych kontraktów. Powoli wypływam na szerokie wody - dodaje.
Marcin Gierczyński
Ekspert wyjaśnia
Artur Seroka, rzecznik prasowy Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie
Z 1,1 mln z, które mieliśmy przeznaczone w tym roku na ten cel, pozostało juz niewiele. Korzystając z tej pomocy bezrobotni zakładają firmy najczęściej należące do branży handlowej, mechanicznej i usługowej - mówi Seroka. - Od początku roku zostało złożonych 465 wniosków, z czego podpisaliśmy już 235 umów. Z reguły akceptujemy każdy wniosek i pomysł, a odrzucamy jedynie ze względu na błędy formalne.