Gdzie można zarobić najwięcej? Jaki zawód gwarantuje dziś godziwą pensję? Bez naszych Czytelników nie dowiemy się, jak statystyki mają się do rzeczywistości. Dlatego czekamy na Wasze maile i telefony, by razem stworzyć IV edycję Lubelskiej Listy Płac.
* Pracownik socjalny, Lublin, 7 lat pracy, z dodatkami (stażowym i terenowym) 1750 zł netto. Obciążenie psychiczne: 24 h na dobę w gratisie. Więc nie wierzcie, że w urzędach są ,,wysokie” zarobki. Na pewno nie dla zwykłych pracowników…
* Jeszcze dwa miesiące temu pracowałem w Urzędzie Marszałkowskim na stanowisku inspektora: 15 lat stażu, 2350 zł netto. Dziś jestem kierownikiem referatu w Urzędzie Miasta Lublin: 3500 zł netto.
* Jestem kierownikiem w salonie sprzedaży usług telekomunikacyjnych w Kraśniku, zarabiam 1400 na rękę; mam skończone studia i kilkuletnie doświadczenie w sprzedaży.
* Puławy, kierownik sklepu (sklep z art. gospodarstwa domowego), 8 lat pracy, 1400 zł netto.
* Magister inżynier elektrotechniki PL, rok po studiach, praca przy montażu, pomiarach i tworzeniu dokumentacji instalacji elektrycznych, 1800 zł netto.
* Księgowa w biurze podatkowym, 10-letni staż pracy, zarobki netto 1950 zł.
Nie musicie nam się przedstawiać. Wystarczy, że podacie miejsce pracy (np. restauracja w Puławach, prywatna firma w Lublinie), stanowisko, lata pracy i pensję (netto, czyli "na rękę”). Wasze zarobki będziemy publikować codziennie. Dzwońcie i piszcie do nas; tel. 81 46 26 859, e:mail: listaplac@dziennikwschodni.pl