Prawie każdy z nas jest zdziwiony, dlaczego takie duże sumy potrącają nam z pensji na różnego rodzaju składki i podatki. Niektórzy wietrzą pomyłkę lub nieuczciwość służb księgowych. Większość z nas patrzy na liczby uwidocznione na wydruku przy wypłacie i nic z tego nie rozumie. Spróbujmy rozszyfrować tę łamigłówkę.
Od tej samej podstawy, co składkę zdrowotną, oblicza się podatek. Pomniejsza się go o wysokość składki zdrowotnej i koszty uzyskania przychodu. Dla większości zatrudnionych na umowę o pracę i nie dojeżdżających, koszty uzyskania przychodu wynoszą 92,56 zł. Podatek pomniejsza się także o ulgę podatkową, która w tym roku wynosi 41,11 zł.
Spróbujmy prześledzić, ile z miesięcznej płacy brutto potrącą służby księgowe pracownikowi, którego wynagrodzenie wynosi 1000 zł miesięcznie.
Najpierw zliczamy składki ubezpieczeniowe.
ubezpieczenie emerytalne - 97, 60 zł
ubezpieczenie rentowe - 65,00 zł
ubezpieczenie chorobowe - 24,50 zł
Razem - 187, 10 zł
Następną czynnością jest obliczenie podstawy opodatkowania i składki zdrowotnej.
1000 zł - 187,10 zł = 812,90 zł
812,90 zł x 7,75 proc. = 63 zł (składka zdrowotna)
812,90 - 92,56 zł (koszty uzysku - kup) = 720,34 zł
720,34 zł x 19 proc. = 136,86 zł
136, 86 zł - 63 zł (składka zdrowotna) - 41,11 zł (ulga) = 32,80 zł (podatek).
Wszystkie potrącenia za miesiąc wyniosą w przypadku osoby zarabiającej 1000 zł - 282, 90 zł.
Wiele osób się zastanawia, dlaczego płacimy osobno ubezpieczenie chorobowe i składkę zdrowotną. Otóż składka na ubezpieczenie chorobowe idzie na konto ZUS i jest przeznaczona na zasiłki chorobowe. Mimo to jednak za pierwsze 35 zwolnienia z tytułu choroby pracownika zasiłek wypłaca pracodawca ze swoich środków.
Ubezpieczenie zdrowotne idzie poprzez ZUS - ale jest przekazywane do kasy chorych.
Na tym na ogół lista potrąceń z pensji się nie kończy. Pozostałe składki są dobrowolne. Płacimy je na konto PZU, pracowniczej kasy zapomogowo- pożyczkowej i na związki zawodowe.