W Zamościu chętni na darmowe prawo jazdy pewnie by się znaleźli - ale urząd pacy nie ma pieniędzy na sfinansowanie kursów.
Prawo jazdy kategorii B kosztuje ok. 1000 zł, a kategorii C+E, bądź D niemal dwukrotnie więcej. Dla człowieka nie najgorzej zarabiającego to wydatek znaczący, a dla bezrobotnego wręcz zawrotny.
Na szczęście bezrobotnym przychodzi z pomocą urząd pracy, który płaci za szkolenie. Np. PUP w Lublinie organizuje dwa rodzaje szkoleń. Pierwszy, tzw. indywidualny, polega na tym, że potencjalny pracodawca wydaje nam oświadczenie, które dołączamy do składanego w urzędzie podania. Przyszły pracodawca poświadcza w nim, że da nam prace, jeśli tylko urząd pracy umożliwi nam ukończenie kursu na prawo jazdy. Oczywiście, chodzi o sytuację, gdy prawo jazdy do wykonywania konkretnej pracy jest nam niezbędne.
Dwie możliwości
- Szkolenia indywidualne mają umożliwić bezrobotnemu wyrobienie takiej kategorii, która zapewni mu najlepsze wykonywanie przyszłej pracy. Będą to więc zarówno kategorie B jak i C+E, bądź D - informuje Regina Półkośnik z Powiatowego Urzędu Pracy w Chełmie.
W sytuacji, gdy nie znaleźliśmy osoby chcącej nas zatrudnić, istnieje inne rozwiązanie - szkolenia grupowe.
- Ten rodzaj szkolenia organizujemy raz na kilka miesięcy. Czekamy, aż zbierze się odpowiednia liczba osób. Kiedy to nastąpi, przeprowadzamy przetarg, który umożliwi wybór szkoły jazdy, odpowiedniej pod względem atrakcyjności oferty. - zdradza Krzysztof Gumieniak, dyrektor PUP w Puławach. - Zdarzają się oczywiście sytuacje, kiedy chętnych jest jednak zbyt wielu. W takim wypadku trafiają na listę osoby mające wykształcenie mechaniczne, a także te, które posiadają już prawo jazdy kategorii B.
Wiek i okres bycia bezrobotnym nie grają żadnej roli
Każdy powiatowy urząd pracy dysponuje określonymi funduszami. W Białej Podlaskiej obecnie nie organizuje się kursów grupowych. Nie przewiduje się ich ze względu na… brak zainteresowanych. W przypadku Zamościa jest odwrotnie - nie ma finansowania kursów, bo nie ma na to pieniędzy.
- W większości przypadków szkolenia grupowe nie przewidują kategorii B. Wszystko jednak zależy od zapotrzebowania pracodawców. Zdarza się, że organizujemy także i takie kursy - wyjaśnia Tomasz Piecak, z-ca dyrektora PUP w Lublinie.
90 proc. chętnych darmowe prawo jazdy dostaje
- Osoba zainteresowana powinna złożyć do nas odpowiedni, dostępny w Urzędzie Pracy, formularz. Wnioski w 90% przypadków rozpatrujemy pozytywnie - dodaje Piecak.
Piotr Dudek