Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Resort pracy wziął się do roboty i przedstawił szczegółowe plany działań w sprawie programu 50+.
Polska ma jeden z najniższych wskaźników zatrudnienia osób starszych.
Po 55. roku życia pracuje zaledwie 31 procent Polaków, choć rząd przyjął program „Solidarność pokoleń. Działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób w wieku 50+”.
Przewidywał on między innymi obniżenie kosztów pracy dla pracodawców, którzy zatrudniają osoby starsze. W tym celu znowelizowano nawet ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
Zaplanowano również wiele akcji edukacyjnych, które miały przekonać Polaków, by dłużej pracowali.
Wreszcie zabrano się do roboty i jest szansa na jej efekty. Opłaci się, bo firmy, które decydują się na zatrudnienie osoby powyżej 50. roku życia, są zwolnione z płacenia za nią składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
A w razie choroby pracownika wypłacają mu pensję tylko przez 14 dni, a nie 30 jak za resztę pracowników.
Po 55. roku życia pracuje zaledwie 31 procent Polaków, choć rząd przyjął program „Solidarność pokoleń. Działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób w wieku 50+”.
Przewidywał on między innymi obniżenie kosztów pracy dla pracodawców, którzy zatrudniają osoby starsze. W tym celu znowelizowano nawet ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
Zaplanowano również wiele akcji edukacyjnych, które miały przekonać Polaków, by dłużej pracowali.
Wreszcie zabrano się do roboty i jest szansa na jej efekty. Opłaci się, bo firmy, które decydują się na zatrudnienie osoby powyżej 50. roku życia, są zwolnione z płacenia za nią składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
A w razie choroby pracownika wypłacają mu pensję tylko przez 14 dni, a nie 30 jak za resztę pracowników.
