Polska plasuje się w pierwszej piątce państw europejskich pod względem liczby agencji pracy tymczasowej funkcjonujących na rynku.
Według danych Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia, w Polsce działa 1856 agencji pracy tymczasowej (stan na 19 marca br.). Względem roku ubiegłego ich liczba wzrosła o ponad 20 proc. Wraz ze wzrostem liczby agencji, zwiększa się również odsetek Polaków korzystających z ich usług. Szacuje się, że ponad 350 tys. osób zdecydowało się w 2007 r. na taką formę zatrudnienia.
Mimo tak imponujących statystyk, w Polsce jednak w dalszym ciągu mamy bardzo niewielu pracowników tymczasowych. Według Międzynarodowej Konfederacji Prywatnych Agencji Zatrudnienia (CIETT) stanowią oni tylko 0,2 proc. wszystkich osób pracujących w naszym kraju. Gorzej jest tylko w Grecji, gdzie pracownicy tymczasowi to zaledwie 0,1 proc. pracujących.
- Sytuacja ta stopniowo się poprawia. Elastyczna forma zatrudnienia, jaką jest praca tymczasowa, oferuje pracodawcom nowe możliwości. Przede wszystkim pozwala zatrudnić pracownika wedle potrzeb, sezonowo lub w celu realizacji konkretnego projektu - komentuje Marzena Słowińska z lubelskiego oddziału Start People, Agencji Pracy i Doradztwa Personalnego, zajmującej się m.in. rekrutacją i selekcją pracowników tymczasowych. - Jednocześnie pracodawca redukuje wydatki związane z prowadzeniem kadr. Nie ponosi kosztów administracyjnych, gdyż za większość obowiązków odpowiada agencja pracy.
Praca tymczasowa sprawdza się szczególnie w przypadku osób o utrudnionym dostępie do rynku pracy, np.: kobiet opiekujących się dziećmi czy osób młodych, uczących się, bez konkretnego doświadczenia zawodowego. Natomiast osobom starszym, często bezrobotnym - pozwala wrócić na rynek pracy.
Osoby zatrudnione czasowo korzystają z tych samych przywilejów, co pracownicy zatrudnieni na stałe.
(hap)
Pracownik tymczasowy może pracować u jednego pracodawcy nie dłużej niż
12 miesięcy.