Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 lutego 2023 r.
20:46

Pani od polskiego ze szkoły w Lubartowie napisała kryminał. Bohater może przypominać Tomasza Komendę

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
Mam nadzieję, że ta historia przekona czytelników, ale zdaję też sobie sprawę, że nie każdemu musi się spodobać. Mamy różną wrażliwość, różną wyobraźnię, więc czytamy różne książki. I bardzo dobrze – mówi Maria Biernacka-Drabik
Mam nadzieję, że ta historia przekona czytelników, ale zdaję też sobie sprawę, że nie każdemu musi się spodobać. Mamy różną wrażliwość, różną wyobraźnię, więc czytamy różne książki. I bardzo dobrze – mówi Maria Biernacka-Drabik (fot. Archiwum Marii Biernackiej-Drabik)

To moje literackie dziecko. Z jego narodzinami wiąże się ogromna radość, ale i oczekiwanie, jak odbiorą je czytelnicy, bo przecież książka jest dla nich – Rozmowa z Marią Biernacką-Drabik, autorką kryminału „Za żywopłotem” i nauczycielką języka polskiego w Zespole Szkół nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W środę ukazała się książka „Za żywopłotem”. To pani literacki debiut. Jakie emocje temu towarzyszą?

– Czuję ekscytację, bo to wyjątkowe wydarzenie w życiu każdego, kto próbuje coś tworzyć. Nawet jeżeli ktoś pisze dużo książek, to myślę, każda następna jest dla niego emocjonalnym wyzwaniem, a co dopiero gdy pojawia się ta pierwsza. To moje literackie dziecko. Z jego narodzinami wiąże się ogromna radość, ale i oczekiwanie, jak odbiorą je czytelnicy, bo przecież książka jest dla nich. Od momentu wydania zaczyna żyć własnym życiem. Jestem ciekawa, jak zostanie odebrana.

O czym jest „Za żywopłotem”?

– O dochodzeniu do prawdy. Miłosz, główny bohater, wychodzi po piętnastu latach z więzienia i utrzymuje, że jest niewinny. Jeżeli nie udowodni swojej niewinności, nadal będzie czuł się jak więzień, stąd jego determinacja. Ale to też książka o trudnym powrocie do życia, o cierpieniu, o złu, które sami budzimy.

Skąd czerpała pani inspirację?

– Ta historia przyszła do mnie któregoś dnia i już została. Szukałam bohatera niejednoznacznego, doświadczonego przez życie i mam nadzieję, że Miłosz taki właśnie jest. Zmaga się z przeciwnościami trudnymi do zrozumienia. Oczywiście: motyw niewinnie oskarżonego i osadzonego może kojarzyć się z Tomaszem Komendą, ale mój Miłosz pojawił się we mnie znacznie wcześniej i od początku do końca jest wytworem mojej wyobraźni. Historia Tomasza Komendy pokazuje jednak, że takie wydarzenia są niestety prawdopodobne.

Pierwsze recenzje „Za żywopłotem” są bardzo obiecujące.

– Mam nadzieję, że ta historia przekona czytelników, ale zdaję też sobie sprawę, że nie każdemu musi się spodobać. Mamy różną wrażliwość, różną wyobraźnię, więc czytamy różne książki. I bardzo dobrze. W każdym razie ogromnie się cieszę, że udało mi się zaistnieć w wydawniczym świecie, do którego nie jest łatwo wejść. Można napisać książkę i jej nie wydać. Ja miałam szczęście. Bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza SA za tę szansę.

  • Dlaczego pani pisze?

– Piszę, bo mam taką wewnętrzną potrzebę, ogromną chęć zmaterializowania powstającej w wyobraźni historii.

Cóż, jak każda pasja, ona jest najbardziej zrozumiała dla tych, którzy ją podzielają. Niezależnie od tego, czy mówimy o pisaniu książek, czy grze w piłkę.

„Za żywopłotem” jest książką, którą można przeczytać do poduszki czy trzeba się nad nią mocniej skupić?

– Myślę, że wszystko zależy od osoby, do której trafi. Jedno nie wyklucza drugiego. Mam nadzieję, że to, co staje się udziałem bohaterów, na jakiś czas zajmie głowy czytelników, że nie przejdą obojętnie obok opisywanych wydarzeń.

Czy ludzie chcą czytać?

– Tak. I myślę, że tych pasjonatów czytania jest bardzo dużo. Widać to między innymi po licznych stronach internetowych czy kontach w mediach społecznościowych poświęconych literaturze. Oczywiści są i tacy, którzy nie lubią czytać, ale przecież każdy sam decyduje, jak chce spędzić wolny czas. 

A młodzież też lubi czytać? Pani wie najlepiej, bo na co dzień uczy języka polskiego w Zespole Szkół nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie.

– Wielu młodych ludzi czyta. Na rynku jest mnóstwo książek i ta dostępność sprawia, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Najważniejsze, żeby czytali. Co ciekawe, są takie książki, po które sięgnęłam dlatego, że polecili mi je uczniowie. Dzięki nim zaczęłam na przykład swoją przygodę z powieściami Guliame Musso. To też dowód, że czytają.

Trochę inaczej wygląda czytanie lektur. To, co nakazane, obowiązkowe często spotyka się z oporem. Dlatego do lektur uczniowie podchodzą często w inny sposób, ale to nie znaczy, że wszyscy z założenia ich nie czytają. Są pozycje, które każdy powinien przeczytać. To oczywiste. Ale równie ważne jest to, by uczniowie mieli możliwość dyskutowania o nich, wyrażania swojego zdania. By nie czuli przymusu zachwycania się każdą książką wpisaną do podstawy programowej.

Mam rozumieć, że Adam Mickiewicz czy Henryk Sienkiewicz przegrywają z Remigiuszem Mrozem czy innymi współczesnymi autorami?

– Tego nie da się jednoznacznie określić. Teksty z dawnych epok dotyczą innych problemów, do tego dochodzi trudny język. To wszystko sprawia, że młodzieży trudno jest je zrozumieć, trudno identyfikować się z bohaterami. Ale te utwory stanowią część naszej kultury i nie można ich pomijać tylko dlatego, że mamy dzisiaj inne czasy. Poza tym, wbrew pozorom, są uczniowie, którzy chętniej sięgają po klasykę literatury niż po teksty współczesne. Lubią książki nieoczywiste, paraboliczne, bogate w symbole. To po raz kolejny potwierdza, że ilu ludzi, tyle gustów, tyle czytelniczych potrzeb. Najważniejsze, aby młodzi ludzie sięgali po literaturę. 

Co teraz pani napisze?

– Powoli powstaje druga historia. Pomysł na nią pojawił się już dawno, jeszcze przed historią Miłosza. Tym razem akcja będzie osadzona na Lubelszczyźnie. Mam nadzieję, że zaintryguje czytelników. Ale to wszystko to przyszłość. Co będzie, czas pokaże. Mam nową energię i liczę na to, że pomoże mi ona stworzyć dobrą historię.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sejm zdjął immunitet dla Ziobro. Byłemu ministrowi grozi areszt
polityka

Sejm zdjął immunitet dla Ziobro. Byłemu ministrowi grozi areszt

Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejm zdjął immunitet byłemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu, posłowi PiS, Zbigniewowi Ziobro. To oznacza, że sąd na wniosek komisji do spraw Pegasusa może aresztować polityka nawet na 30 dni.

Stan papieża Franciszka. Watykan: Jest lekka poprawa

Stan papieża Franciszka. Watykan: Jest lekka poprawa

Przebywający od tygodnia w szpitalu papież Franciszek leczy obustronne zapalenie płuc. Dzisiejszy komunikat jest trochę bardziej pozytywny od tych, które przekazywano w ciągu ostatnich dni.

Zamiast miłości i pieniędzy - oszustwo i strata

Zamiast miłości i pieniędzy - oszustwo i strata

Na jednym z portali randkowych samotna mieszkanka powiatu świdnickiego poznała mężczyznę, który szybko zdobył jej zaufanie. Do tego stopnia, że zanim spotkała go na żywo, zdążyła przelać mu 5 tysięcy złotych.

Niecodzienna sytuacja: strażnicy więzienni pomogli rodzącej kobiecie

Niecodzienna sytuacja: strażnicy więzienni pomogli rodzącej kobiecie

Pracownicy służby więziennej w swojej pracy mogą spodziewać się wszystkiego. Przekonali się o tym funkcjonariusze zamojskiej jednostki prowadzący działania służbowe w Lublinie.

Po domowym remisie z ŁKS Łódź Przemysław Banaszak i jego koledzy jadą do Warszawy na starcie z Polonią

Górnik Łęczna otworzy 21. kolejkę Betclic I Ligi meczem z Polonią Warszawa

Po domowej inauguracji z ŁKS Łódź piłkarzy Górnika Łęczna czeka pierwszy w tym roku mecz wyjazdowy. Na otwarcie 21. kolejki zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Polonią Warszawa, w barwach której spotkają swoich niedawnych kolegów z łęczyńskiej szatni

Samorządowcy testowali trasę "ranczobusa"

"Ranczobus" na stację PKP potrzebny, ale pasażerów wciąż niewielu

Z nowego połączenia PKS na stację PKP w Bedlnie skorzystały w styczniu 244 osoby. Samorządowcy chcą jeszcze usprawnić linię autobusową i liczą na sugestie mieszkańców.

Zmiany na lotnisku Lublin. Koniec z wyjmowaniem laptopa z bagażu
galeria

Zmiany na lotnisku Lublin. Koniec z wyjmowaniem laptopa z bagażu

Szybsza kontrola bagażu, mniej komplikacji przy przechodzeniu przez bramki – na lotnisku Lublin wczoraj zaczął działać nowy system sprawdzani bagażu przed wejściem na halę odlotów.

Ucieczka ze szpitala. Zarzuty dla kolejnych funkcjonariuszy

Ucieczka ze szpitala. Zarzuty dla kolejnych funkcjonariuszy

Zarzut niedopełnienia obowiązków usłyszało dwóch kolejnych funkcjonariuszy służby więziennej, którzy nie dopilnowali przebywającego w szpitalu psychiatrycznym podwójnego mordercę, Bartłomieja B. Według śledczych, za bardzo poluzowali mu kajdanki.

Lubelskie Centrum Konferencyjne z prestiżową nagrodą

Lubelskie Centrum Konferencyjne z prestiżową nagrodą

Lubelskie Centrum Konferencyjne zdobyło prestiżowe wyróżnienie w konkursie Meetings Star Awards, wygrywając w kategorii najlepszych mniejszych centrów konferencyjnych.

Kierowcy ze zmęczenia zasypiają za kierownicą. Takie są skutki

Kierowcy ze zmęczenia zasypiają za kierownicą. Takie są skutki

Nieuwaga i zmęczenie są jednymi z częstych przyczyn wypadków samochodowych. Policja apeluje o bezpieczną i ostrożną jazdę, zwłaszcza, gsy warunki na drogach są niepewne.

Zigi Zana

Stadnina zakończyła negocjacje i czeka na przelew za najdroższą klacz

Negocjacje zakończyły się i stadnina z Michałowa czeka na przelew. Chodzi o 145 tys. zł euro za klacz Zigi Zanę, lokomotywę ubiegłorocznej aukcji Pride od Poland.

Nielegalna uprawa ukryta w szafie

Nielegalna uprawa ukryta w szafie

25-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego postanowił wykorzystać szafę w inny sposób niż przechowywanie w niej ubrań. W jego meblu mieściła się mini-uprawa konopi indyjskich.

Marcin Mateńko (po prawej) i burmistrz Piotr Płudowski

Bezkrólewie w ZGL. Dyrektor rezygnuje po 2 miesiącach

Tylko dwa miesiące Marcin Mateńko kierował Zakładem Gospodarki Lokalowej w Łukowie. Właśnie złożył rezygnację. Na razie, w miejskiej spółce jest bezkrólewie.

Kolejna Wygrana w Mini Lotto! Szczęście Sprzyja – Dołącz do Zwycięzców!

Kolejna Wygrana w Mini Lotto! Szczęście Sprzyja – Dołącz do Zwycięzców!

Radzyń Podlaski znów na loteryjnej mapie zwycięzców! 504 303,60 zł – taka wygrana padła w piątkowym losowaniu Mini Lotto a szczęśliwy kupon został zakupiony właśnie tutaj. Czy to Ty trafiłeś szczęśliwe liczby? Sprawdź wyniki i przekonaj się, że warto grać – kolejne losowanie może należeć do Ciebie!

Czym jest spoofing? Jak reagować?

Czym jest spoofing? Jak reagować?

Spoofing to podstępna metoda podszywania się pod numer telefonu banku lub instytucji, mająca na celu wyłudzenie danych lub kradzież pieniędzy. Jak się ustrzec przed spoofingiem i o czym pamiętać? Podpowiadamy!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium