- Przedłużamy wszystkie regulacje, aby dalej ograniczać rozprzestrzenianie epidemii. Te obostrzenia potwierdzają i pokazują, że działają dobrze - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Prezes Rady Ministrów ogłosił dzisiaj, że wszystkie dotychczasowe obostrzenia zostają utrzymane.
Do 19 kwietnia będą obowiązywały ograniczenia w przemieszczaniu się. Odległość utrzymana od innych pieszych powinna wynosić co najmniej 2 metry. Dzieci i młodzież, które nie ukończyły 18. roku życia, nie mogą wyjść z domu bez opieki.
- Na ten moment, o jeden tydzień, do 19 kwietnia, przedłużamy obostrzenia dotyczące galerii handlowych, kin, teatrów, wszystkich tego typu miejsc, zakładów fryzjerskich, kosmetycznych i punktów usług. Dotyczy to też limitu osób w sklepach i kościołach - dodał.
- O dwa tygodnie, do 26 kwietnia, przedłużamy zamknięcie szkół, wstrzymanie ruchu lotniczego, a także ruchu kolejowego międzynarodowego. Podtrzymujemy również zamknięcie granic (do 3 maja - dop. red.), sanitarne kontrole na granicach i obowiązkową kwarantannę - mówił szef rządu.
Ważna wiadomość dla uczniów jest taka, że zostają przesunięte terminy egzaminów ósmoklasistów oraz matury. O ich nowym terminie rząd poinformuje na trzy tygodnie przed. Przedłużony będzie zasiłek opiekuńczy dla rodziców.
Do odwołania wstrzymano organizację imprez masowych w Polsce.
- Zdajemy sobie sprawę, że okres kwarantanny jest dla wszystkich uciążliwy. Mamy wiele analiz, że gdybyśmy nie stosowali tych nakazów i zakazów to bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innym miejscu. Mielibyśmy nie 5.5 tys. zachorowań, a może 40 tys. i więcej - przekonywał premier.
- Znaczące obostrzenia, które wprowadziliśmy, pozwoliły na redukcję nowych zakażeń. Bez nich mielibyśmy pewnie 20-30 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem - wtórował mu Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Jak dodał, od czwartku 16 kwietnia będzie obowiązywał nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscu publicznym.
- Stopniowe odmrażanie oznacza, że musimy w przestrzeni publicznej chronić się przed zakażeniem. Dlatego od przyszłego czwartku wprowadzamy obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej - tłumaczył szef resortu zdrowia.
- Możliwe, że niektóre obostrzenia będą funkcjonowały jeszcze dłużej. Chcemy po świętach przedstawić bardzo dokładnie przemyślany plan powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej - zapewnił Mateusz Morawiecki.