Jest akt oskarżenia dotyczący gangu, który organizował nielegalne migracje Wietnamczyków do Polski. Śledztwo w tej sprawie prowadziła lubelska prokuratura i strażnicy graniczni z Terespola. Przed sądem staną m.in. domniemani szefowie grupy.
Trzej Wietnamczycy zostali oskarżeni o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz organizowanie nielegalnych migracji. Grozi za to 10 lat więzienia. Kolejne sześć osób zostało odpowie za organizowanie przejść przez zieloną granicę. Grozi im do 5 lat pobawienia wolności.
Grupa działała od 2012 r. do 2017 r. na terenie Polski, Litwy, Łotwy i Rosji.
– Organizatorzy procederu legalnie sprowadzali obywateli Wietnamu drogą lotniczą do Rosji – wyjaśnia Maciej Florkiewicz, naczelnik lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. – Następnie „przerzucone” osoby przedostawały się bezprawnie zielonymi granicami w zorganizowanych grupach z Rosji przez Białoruś, Ukrainę lub Estonię i Łotwę na Litwę, a następnie do Polski i dalej. Gang prowadził swoją działalność w Wietnamie, Rosji, na Białorusi, w Polsce, Niemczech, Francji i Belgii.
Według prokuratury, w skład grupy wchodzili zarówno Wietnamczycy, jak i Polacy.
– Rola członków grupy działających na naszym terytorium polegała na zorganizowaniu cudzoziemcom nielegalnego przekroczenia granicy z kierunku litewskiego, ukraińskiego lub białoruskiego, zapewnieniu im wyżywienia, środków łączności oraz bezpiecznego miejsca pobytu w Polsce – dodaje prokurator Florkiewicz.
Następnie, po otrzymaniu pieniędzy za „przerzut” – najczęściej w formie przelewu bądź przekazu pieniężnego od rodzin Wietnamczyków, przestępcy przewozili imigrantów do Niemiec lub Francji. Jednorazowy przerzut kosztował 15 tysięcy USD.
– Organizatorami przestępczego procederu byli obywatele Wietnamu przebywający legalnie na terytorium RP, zameldowani w rejonie Warszawy i Wólki Kosowskiej, będącej najliczniejszym skupiskiem mniejszości wietnamskiej w Polsce – wyjaśnia prokurator Florkiewicz. – Osoby te, poza prowadzeniem działalności przestępczej, posiadały także zarejestrowane działalności gospodarcze zlokalizowane w centrach handlowych na terenie Wólki Kosowskiej, Warszawy oraz Konina – dodaje.
Dzięki prowadzonej działalności handlowej Wietnamczycy mieli liczne kontakty z Polakami oraz obywatelami krajów nadbałtyckich. Osoby te zajmowały się później wyszukiwaniem kierowców odpowiedzialnych za nielegalny transport cudzoziemców.