Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pixabay.com)
Prokuratura Regionalna w Lublinie prowadzi sprawę Romualda R., psychiatry z województwa podkarpackiego. Lekarz podejrzany jest m.in. o przyjmowanie łapówek i wystawianie fałszywych zaświadczeń.
Kolejne informacje w sprawie przekazał Polskiej Agencji Prasowej zastępca rzecznika prasowego PR w Lublinie. Do tej pory psychiatra Romuald R. usłyszał łącznie 370 zarzutów związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za wystawienie fałszywych zaświadczeń lekarskich. W marcu ub.r. mężczyzna opuścił areszt, w którym przebywał przez siedem miesięcy. Sąd zastosował wobec niego dozór policji, 100 tys. zł poręczenia majątkowego oraz zawiesił prawo wykonywania zawodu lekarza.
Lekarz zatrzymany został w sierpniu 2023 roku. Wtedy usłyszał 60 zarzutów. W trwającym ponad rok śledztwie liczba zarzutów znacznie się powiększyła, a wśród podejrzanych o wręczanie łapówek Romualdowi R. mają być funkcjonariusze publiczni, tj. strażacy, policjanci, strażnicy więzienni czy graniczni. Wystawianie fałszywych zaświadczeń miało umożliwić funkcjonariuszom staranie się o dodatki zdrowotne.
Łącznie w całej sprawie podejrzanych jest około 180 osób. W tym roku Sąd Rejonowy w Ropczycach (woj. podkarpackie) warunkowo umorzył postępowanie wobec dziewięciu podejrzanych. Muszą oni zapłacić od 2 do 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wobec 20 kolejnych osób prokuratura wystąpiła do sądu o skazanie bez rozprawy.
Śledztwo zostało przedłużone do końca lipca. Romualdowi R. za popełnione czyny grozi nawet 10 lat więzienia.
Źródło: PAP
