Jest rewelacyjnie, nowocześnie i przyjemnie dla oka - mówili wychodzący z uroczystej gali otwarcia nowej siedziby Puławskiej Ośrodka Kultury mieszkańcy Puław. Dla widzów wystąpiła m.in. Puławska Orkiestra Dęta, Powiśle, Etiuda, a także (nie)sPOKojni.
Na ten dzień puławianie czekali 3,5 roku. Dom Chemika, jeden z największych ośrodków kultury w naszym województwie, po długiej przebudowie i okresie sanitarnego reżimu, otworzył się na mieszkańców. Symboliczną wstęgę przecinało aż 11 osób, w tym m.in. architekt przebudowy DCH - Janusz Gąsiorowski, wykonawca robót, prezes Termochemu - Czesław Byczek, prezydent Puław - Paweł Maj, posłowie, wiceprezes Zakładów Azotowych - Jacek Janiszek i inni.
W tym gronie zabrakło obecnego na gali, ale nie zaproszonego do udziału w przecięciu wstęgi, byłego prezydenta miasta, Janusza Grobla. O tym, że przebudowa Domu Chemika została zainicjowana w czasie jego kadencji przypomniał już na sali widowiskowej prowadzący galę, dyrektor POK, Zbigniew Śliwiński.
Zanim rozpoczęto główny program artystyczny, budynek poświęcił ksiądz dziekan Piotr Trela, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Puławach, a dla zgromadzonych zagrała Puławska Orkiestra Dęta oraz kapela ZPiT Powiśle. Orkiestra zajęła następnie miejsce przed sceną, by akompaniować kolejnym artystom.
Galę otworzył nowy zespół złożony z utalentowanej młodzieży (nie)sPOKojni. Młodzi wokaliści zaśpiewali m.in. "Różę i Bez" z filmu "Jak rozpętałem II wojnę światową", a także "Пусть всегда будет солнце", czyli radziecki szlagier dziecięcy "Niech zawsze będzie słońce".
Widzowie mieli okazję obejrzeć również choreografię ludowych tańców w wykonaniu Powiśla, usłyszeć balladę Anny Jantar "Tylko poproś mnie do tańca" w wykonaniu Weroniki Kubiś, obejrzeć pokaz taneczny baletnic z Etiudy i szereg innych artystów POK-u.
– Ten ośrodek został zmodernizowany i działa dla was, dla mieszkańców, dla waszych pasji. Powinien i będzie służył odkrywaniu talentów – mówił prezydent Paweł Maj, dziękując wszystkim pracownikom DCH, w tym instruktorom prowadzącym poszczególne zajęcia.
Gala była również okazją do wyróżnienia dla koordynatora prac remontowych, który przez ostatnie lata angażował się zarówno w pomoc wykonawcom robót, jak i inwestorowi. Okolicznościowy dyplom z rąk dyrektora ośrodka, odebrał Roman Wróbel.
A jakie wrażenie sam budynek po zmianach, jakie w nim zaszły wywarł na widzach? Zapytani o to mieszkańcy, nie kryli swojego pozytywnego zaskoczenia.
– Jeśli o wygląd to jest rewelacyjnie. Byliśmy tutaj z żoną parę lat temu na kabarecie to widać było, że ten budynek pamięta czasy poprzedniego ustroju. Teraz jest nowoczesny, przyjemny dla oka. Jakościowo jest naprawdę fajnie – mówi Michał, mieszkaniec Puław. – Wszystko wygląda pięknie. Jestem pozytywnie zaskoczona. Generalnie duży plus – uzupełnia pani Klaudia.