Do zdarzenia doszło około godz. 17 na jednym z osiedli w Puławach. Chłopiec wypadł przez balkon z pierwszego piętra bloku.
- Chłopiec przebywał na dworze razem ze starszym rodzeństwem i z mamą. W pewnym momencie wszedł do domu i później wypadł z balkonu. Najprawdopodobniej sam się wychylił, ale dokładny przebieg ustala policja. Matka w momencie zdarzenia była trzeźwa – informuje komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Gdy ratownicy medyczni przybyli na miejsce, chłopiec był przytomny. Dziecko zostało zabrane śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Policja będzie ustalać dokładne przyczyny zdarzenia.