Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

8 marca 2017 r.
7:56

Szef Solidarności w Azotach to TW Ala? Związkowcy podejrzewani o współpracę ze służbami PRL

53 66 A A
– Na nikogo nie donosiłem i nie współpracowałem ze służbami – zapewnia Andrzej Jacyna
– Na nikogo nie donosiłem i nie współpracowałem ze służbami – zapewnia Andrzej Jacyna (fot. Radosław Szczęch)

Andrzej Jacyna, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Zakładach Azotowych „Puławy” oraz szef komisji rewizyjnej Grzegorz Szymański, zostali zawieszeni w pełnieniu swoich obowiązków. Obaj są podejrzewani o współpracę ze służbami PRL-u

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W archiwum Instytutu Pamięci Narodowej znaleziono dokumenty, które wskazują na to, że obaj panowie mogli być tajnymi współpracownikami. Co dokładnie wiadomo? W inwentarzu archiwalnym IPN znajduje się teczka Andrzeja Jacyny, którego dane personalne, data urodzenia oraz imię ojca są identyczne, jak przewodniczącego NSZZ „Solidarność” w Zakładach Azotowych „Puławy”.

TW „Ala” i TW „Tatry”

Chodzi o teczkę TW „Ali”, która na 11 kartach dokumentuje 10-letnią współpracę Jacyny z ze służbami PRL. Ta miała się odbywać w latach 1975–1984. Agent był prowadzony przez funkcjonariuszy Wojskowej Służby Wewnętrznej – czyli PRL-owskiego wywiadu i kontrwywiadu).

Cztery lata z kolei (1981–1984) tajnym współpracownikiem o pseudonimie „Tatry” był Grzegorz Szymański, którego dane pokrywają się z tymi, którymi posługuje się dotychczasowy przewodniczący komisji rewizyjnej zakładowej „Solidarności”.

Obaj w tym tygodniu, do czasu wyjaśnienia tej sprawy, zostali zawieszeni w pełnieniu swoich obowiązków. Jacynę zastąpił jego dotychczasowy zastępca, Piotr Śliwa.

Zawieszony przewodniczący nie przyznaje się do współpracy. – W czasie, gdy powstawała ta teczka, byłem w wojsku, więc nie wiem, na kogo mogłem donosić. Na kolegów, że nie oglądają Dziennika Telewizyjnego? Zapewniam, że na nikogo nie donosiłem i nie współpracowałem. O pseudonimie „Ala” dowiedziałem się z telewizji – mówi Andrzej Jacyna i przekonuje, że z WSW nie miał nic wspólnego.

– W związku z tym, co się stało, złożyłem o sądu wniosek o autolustrację. Nie wiem, ile to potrwa, ale jestem przekonany, że dowiodę swojej racji. Zawartości teczki TW „Ali” jeszcze nie widziałem, ale jeśli są tam jakieś podpisy, na pewno nie są moje – zapewnia.

Grzegorz Szymański również nie przyznaje się do współpracy ze służbami PRL, chociaż w IPN znajduje się teczka tajnego współpracownika o pseudonimie "Tatry" opatrzona jego imieniem, nazwiskiem, datą urodzenia.

- Jestem zaskoczony całą tą sprawą. Nigdy nie byłem TW, a nazwa "Tatry" nic mi nie mówi. Na początku lat 80-tych byłem w wojsku, to był stan wojenny, więc być może wtedy coś mi założyli. Ja na pewno na nikogo nie donosiłem. Uważam, że ten atak na przewodniczącego związku i na mnie to gra polityczna, którą jest prowadzona w ZA - mówi zawieszony w pełnieniu funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej NSZZ Solidarność w Zakładach Azotowych. - Według mnie to oczernianie ludzi. Ja jestem czysty, nie mam sobie nic do zarzucenia - dodaje, zapewniając, że podobnie, jak Andrzej Jacyna, zwróci się do sądu o autolustrację.

 
Co na to władze związku? – Jeżeli człowiek twierdzi, że nigdy niczego nie podpisał i będzie ubiegał się o autolustrację, to nie będziemy osądzać go jak sąd kapturowy. Poczekamy na wyjaśnienie tej sprawy. Ma szansę oczyścić się z zarzutów i taką szansę mu damy – mówi Marian Król, szef Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność”.

Kto działał przeciw Puławom

– Cała społeczność zakładowa jest zszokowana tymi informacjami. Ja nie będę oceniał, czy są one prawdziwe, czy nie, ale jeśli tak, to wyjaśniłyby się pewne niezrozumiałe zachowania Andrzeja Jacyny. Przykładem może być jego postawa podczas strajku w 2012 roku, kiedy nie poparł ponad tysiąca osób protestujących przeciw ówczesnej polityce zarządu firmy. To było tuż przed wezwaniem na akcje Puław przez Synthos i Acron – mówi Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w ZA.

Jego zdaniem ówczesna postawa przewodniczącego „Solidarności” nie pomagała w naciskach za decydentów, od których zależało bezpieczeństwo i przyszłość firmy.

Podobnego zdania jest przewodniczący NSZZ „Solidarność” Ziemi Puławskiej, Sławomir Kamiński. – Andrzej Jacyna sabotował mój pomysł dotyczący kontrwezwania Puław na akcje Tarnowa. Sytuacja wyglądała tak, że mieliśmy środki na taki ruch, więc z biznesowego punktu widzenia byłoby to logiczne i uzasadnione. Wtedy to właśnie wokół Puław mogłaby zostać skonsolidowana polska chemia, a Skarb Państwa w całej grupie miałby 66 proc. udziałów, a nie trochę ponad 30, jak ma to miejsce dzisiaj – mówi były starosta, związkowiec i pracownik Zakładów Azotowych, który nie wierzy w zapewnienia Jacyny, że nie był TW.

– Jest takie powiedzenie: gdy złapią cię za rękę, mów, że to nie twoja ręka – tłumaczy.
Andrzej Jacyna zapewnia jednak, że nigdy nie działał przeciwko firmie. – Zawsze opowiadałem się za Puławami, ale widzę, że komuś przeszkadzałem. Teraz, beze mnie, niektórym związkowcom łatwiej będzie pewne rzeczy załatwić. Oni cieszą się z tego, co się stało, a ja przez to wszystko jestem już bliski zawału – przyznaje.

– Zgadzam się, że bez Andrzeja Jacyny pozycja związków zawodowych w ZA będzie silniejsza. To powinno nam pomóc w negocjacjach dotyczących m.in. nowej tabeli płac, czyli podwyżek dla pracowników – odpowiada Sławomir Wręga. 

Pozostałe informacje

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium