O przekazaniu 3 mln zł w formie pieniężnych i rzeczowych darowizn m.in. dla szpitali zakaźnych, gdzie leczeni będą pacjenci z koronawirusem zdecydowały zarządy czterech kluczowych spółek Grupy Azoty. To szansa na dodatkowy sprzęt, lekarstwa i środki higieniczne także dla puławskiego SP ZOZ.
Do walki z epidemią włączył się dzisiaj największy koncern chemiczny w Polsce, Grupa Azoty. W sobotę i niedzielę w przyspieszonym trybie, wykorzystując technologię umożliwiającą głosowanie na odległość, władze spółek przyjęły uchwały dotyczące uruchomienia specjalnych środków m.in. dla szpitali zakaźnych.
Zakłady chemiczne w Tarnowie, Puławach, Policach i Kędzierzynie-Koźlu przekażą na ten cel po 750 tys. zł, czyli w sumie 3 mln zł. Środki te trafią do szpitali, zakładów opieki zdrowotnej i służb sanitarnych w rejonach działania wymienionych firm, czyli w województwie małopolskim, lubelskim, zachodniopomorskim i opolskim.
Jak zdecydowano, w lubelskim funkcję centralnego szpitala zakaźnego obejmie SP ZOZ w Puławach. Placówka z ul. Bema może więc liczyć na dodatkowe wsparcie ze strony Zakładów Azotowych.
- Jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z tymi szpitalami (w Puławach, Szczecinie, Dąbrowie Tarnowskiej i Kędzierzynie Koźlu przyp.). Określamy ich potrzeby, które w miarę możliwości zostaną sfinansowane przez Grupę Azoty - informuje w wydanym komunikacie, Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty.
- Rozumiemy powagę sytuacji i wspieramy wysiłki rządu, władz lokalnych, i wszystkich służb zaangażowanych w walkę o powstrzymanie epidemii. To wielki wysiłek całego państwa i wszystkich obywateli, i każdy musi pomagać na miarę swoich możliwości - podkreśla.
Poza wsparciem dla jednostek, które zmierzą się z epidemią, chemiczny koncern podejmuje również działania chroniące własnych pracowników. Władze GA informują o wydaniu dodatkowych zaleceń dotyczących ograniczenia ryzyka zachorowań przez pracowników wszystkich zakładów.