Wśród kilkunastu balonów można znaleźć tak nietypowe jak przedstawiający wizerunek Muammara al Kadafiego. Jego właściciel bierze udział w kończących się w sobotę wieczorem zawodach balonowych w Nałęczowie.
- Leci 12 drużyn z Polski i Litwy. Do wykonania mają pięć konkurencji. Pierwsza polega na tym, że załogi muszą dolecieć do wyznaczonego celu - relacjonował Andrzej Konstańczuk, dyrektor sportowy zawodów.
Rywalizacja składa się z kilku lotów podczas których piloci zazwyczaj dostają za zadanie jak najbardziej precyzyjne osiągnięcie wyznaczonego celu na ziemi. W tym celu piloci sami wyznaczają jak najlepsze miejsce do startu, a następnie wykorzystując kierunek wiatru przemieszczają się do celu.
Załoga balonu to najczęściej 1-2 osoby wspierane przez ekipę naziemną jadącą za balonem samochodem terenowym.
Ostatnią konkurencję balonowej rywalizacji będzie można zobaczyć jeszcze w sobotę. Piloci będą latać nad Nałęczowem pomiędzy godzinami 18 a 19.30.
Rano jedna z załóg - Puławska Grupa Balonowa z pilotem Andrzejem Sitarzem - zabrała nas na pokład - zobacz film:
Realizacja: Łukasz Minkiewicz