Nowa, biało-błękitna elewacja, zadaszenie przed wejściem, stoisko gastronomiczne, nowy układ hali sprzedaży - to część zmian, jakie przy ul. Gościńczyk w Puławach chce przeprowadzić właściciel składu budowlanego Brico Depot. Inwestor potrzebuje zmiany w miejscowym planie. Podobną walkę z urzędem inwestor stoczył już 12 lat temu. Wtedy wygrał w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.
Brico Depot i Castorama należą do tego samego właściciela, brytyjskiego koncernu Kingfisher. Plany przebrandowania budowlanego składu na markę stojącą półkę wyżej pod względem oferty sprzedaży, jak i standardu nieruchomości pojawiły się już trzy lata temu.
W lecie 2017 roku przedstawiciel sieci handlowej uczestniczył w sesji puławskiej rady miasta pokazując na slajdach to, jak mogłaby się zmienić należąca do nich nieruchomość. Spotkanie z samorządowcami poprzedniej kadencji nie było tylko kurtuazją, bo inwestor do zrealizowania swoich planów potrzebował wtedy umożliwiających je zmian w studium oraz miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Od tamtej pory studium faktycznie zaktualizowano, ale miejscowy plan nadal wymaga korekty. O przyspieszenie oczekiwanych zmian, które sprowadzają się do wyrażenia zgody na powiększenie powierzchni handlowej budynku powyżej obecnego limitu 2 tys. metrów kwadratowych, Castorama puławskich radnych poprosiła ponownie podczas październikowej sesji.
Jak zapewnił jej przedstawiciel, kubatura budynku nie zostanie przez to zwiększona. Zmiany zaszłyby jedynie wewnątrz marketu, który obecny magazyn zaadaptowałby na salę sprzedaży. Wewnątrz znalazłoby się także stoisko gastronomiczne. Poprawiona zostałaby także elewacja. Stary blaszak zastałby zastąpiony biało-błękitną, żyletkową formą, a główne wejście otrzymałoby zadaszenie.
Jak długo potrwa dostosowywanie miejscowego planu do wymagań m.in. Castoramy, nie wiadomo.
Walka o zgodę na budowę Brico Depot w Puławach
Warto pamiętać, że na budowę sklepu Brico Depot w Puławach bardzo długo nie zgadzał się Urząd Miasta, który wydawał odmowne decyzje o wpływie budowy marketu na środowisko. Powoływał się na zapisy planu zagospodarowania przestrzennego, z którymi - zdaniem urzędników - kolidowałaby inwestycja. Chodziło o umieszczenie na tym terenie magazynów nieprzewidzianych w zapisach planu. Brico Depot to obiekt, w którym część sklepowa zajmuje poniżej 2 tys. mkw. Reszta, czyli ok. 5 tys. mkw., to właśnie magazyny.
Odmowna decyzja środowiskowa blokowała rozpoczęcie inwestycji. Ale Castorama odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a to w 2008 roku uchyliło decyzję puławskich urzędników. Sklep mógł powstać.
Czytaj więcej: Castorama wygrała z urzędnikami