Po sądowych perturbacjach wybory burmistrza miasta rozstrzygnięte. Pozostaje nim Andrzej Ćwiek.
W I turze kandydaci uzyskali podobny wynik: Andrzej Ćwiek dostał 44,17 proc. poparcia (1633 głosy), natomiast jego przeciwnik Andrzej Mazierski dokładnie o 2 proc. mniej (1559 głosów). Przed drugą turą Mazierskiego poparł kandydat PiS Witold Misiuda-Rewera, który odpadł w pierwszej turze. A mocny finisz kampanii zakończył się w sądzie. Mazierski pozwał swojego oponenta za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących jego kariery zawodowej. Sąd przyznał rację Mazierskiemu i nakazał Komitetowi Wyborczemu Wyborców Miasto i Gmina, z którego startował Ćwiek, zamieszczenie sprostowań w lokalnej prasie i internecie.
Przegrana w sądzie nie przeszkodziła jednak burmistrzowi w objęciu po raz kolejny stanowiska. Uzyskał 1902 głosy, na jego oponenta startującego z KW Stowarzyszenie "Jutro Nałęczów” głos oddało 1559 mieszkańców. Po porażce w wyborach Andrzej Mazierski zapowiedział wycofanie się z życia publicznego. "Od dzisiaj jestem z powrotem osobą prywatną i zamierzam poświęcić się realizacji moich pasji” – zapowiedział w oświadczeniu.
– W tej kadencji głównym celem jest niewątpliwie budowa obwodnicy. To dla Nałęczowa być albo nie być. Dzięki inwestycji ul. Lipowa ma szansę stać się turystycznym deptakiem – mówi Andrzej Ćwiek.
Ponadto burmistrz chce, by uzdrowisko zaczęło zarabiać na gruntach inwestycyjnych. – Mamy ich w sumie 30 hektarów, inwestycje na tych terenach to nowe miejsca pracy.
Na utworzenie nowych miejsc pracy burmistrz liczy również w związku z możliwością sprzedaży nieukończonego sanatorium MSW. – Budynek liczy 17 tys. mkw., uważamy, że gdyby znalazł się inwestor, w środku mogłoby pracować 100 osób, przy 400 bezrobotnych w Nałęczowie to duża zmiana na lepsze.
Andrzej Ćwiek planuje również poprawę komunikacji wewnątrz gminy oraz między Nałęczowem a Lublinem. Ponadto chce ściągnąć do Nałęczowa kuracjuszy z Niemiec. – Rozmawiamy z pewnym polskim uzdrowiskiem, które może nam pomóc dotarciu do naszych zachodnich sąsiadów.