W wielu sklepach i hurtowniach budowlanych zaczyna brakować pustaków, płyt gipsowo-kartonowych i styropianu. Niektórych materiałów budowlanych nie będzie już do końca roku. Producenci wprowadzają nawet sprzedaż na listy. A ceny idą do góry...
Tylko we wrześniu cena np. betonu komórkowego u większości producentów wzrosła o 20 proc. – Niektórzy klienci jeździli nawet do zakładu w Niemcach, gdyż tam było taniej, doliczając nawet koszty transportu – dodaje Kamieniewski.
Obawy związane z budową domu ma Andrzej Górka z Puław, który niedawno przyjechał z Irlandii – Niedługo rozpocznę wykopy pod dom. Mam już zamówione materiały na początek, ale co będzie potem?
Zwiększone zainteresowanie materiałami sprawia, że nie tylko rosną ich ceny, ale także zaczyna ich brakować. Są kłopoty z zakupem płyty gipsowo-kartonowej, wełny mineralnej, pustaków. – Na razie to kilkudniowy brak towaru. Trudno jednak przewidzieć, jak będzie później – zauważa Kamieniewski.
Okazuje się, że producenci nie są w stanie dorównać popytowi. – Pomimo że w pełni wykorzystujemy nasze moce produkcyjne, to jest to za mało w porównaniu do potrzeb – stwierdza Barbara Kluza z Zakładu Ceramiki Budowlanej w Markowiczach. – Musieliśmy wprowadzić sprzedaż na zapisy. Na towar trzeba czekać od dwóch tygodni do miesiąca, a czasami dłużej.
Podobnie jest w firmie EkoKlinkier. – Na odbiór towaru trzeba czekać około miesiąca, gdyż zainteresowanie cegłami jest bardzo duże – zauważa Andrzej Cisło z działu sprzedaży.
– Uruchomiliśmy wszystkie moce produkcyjne. Zakład pracuje na trzy zmiany także w soboty i niedziele, zwiększyliśmy sezonowe zatrudnienie – stwierdza Andrzej Kurowski, prezes PPMB Niemce. – Beton komórkowy schodzi na pniu. Rozważamy możliwość podniesienia cen.
A wiele materiałów już zdrożało. Np. za styropian trzeba już zapłacić o ok. 30 zł więcej.
Dom przed i po podwyżkach
Metr w domu o powierzchni ok. 100 mkw., który zrealizowano w technologii murowanej z betonu komórkowego i wykończono płytą gipsowo- kartonową oraz wełną mineralną, przed podwyżkami kosztował od 2,5 do 2,6 tys. zł. Budowa całego dom to był wydatek rzędu 250–260 tys. zł.
Po podwyżkach materiałów budowlanych, średnia cena 1 mkw. w takim samym domu, wzrosła o ok. 20 proc. Teraz będzie on kosztował
ok. 300–312 tys. zł.