Pokaz sprzętu strażackiego, akcji udzielania pomocy ofiarom wypadku, a także występy artystyczne, dmuchańce i ciasta prosto od lokalnych gospodyń - to wszystko czekało na mieszkańców gminy Puławy podczas niedzielnego parafialnego pikniku rodzinnego "Floriada" w Gołębiu.
Pogoda nie rozpieszczała organizatorów i uczestników tegorocznej "Floriady", ale mimo chłodu, mieszkańcy po godz. 15:30 przybyli na plac przy kościele pw. św. Floriana i św. Katarzyny, żeby uczestniczyć w rodzinnej imprezie organizowanej przez księdza proboszcza, wójta i kapelana straży pożarnych. Na najmłodszych uczestników pikniku czekały stragany z zabawkami, dmuchańce i smakołyki prosto od kucharek z Towarzystwa Przyjaciół Gołębia.
– Przygotowałyśmy swojski chleb ze smalcem, ogórki, pyszne ciasta, szarlotkę, sernik, stefankę, wafle, a także kawę i herbatę. Każdy może się poczęstować, wszystko co łaska, a zebrane pieniądze trafią do naszej parafii, na wsparcie pikniku – mówi Teresa Woszczek, prezes TPG, która zachęca również do zapoznania się z wydawanymi przez towarzystwo albumami promocyjnymi.
Święto Strażaka w Gołębiu nie mogło obyć się także bez druhów z miejscowego OSP. Strażacy dla widzów przygotowali pokaz sprzętu. Kolejki tworzyły się do wysięgnika, który zabierał chętnych na wysokość umożliwiającą podziwianie okolic niemal "z lotu ptaka". Uczestnicy pikniku obserwowali ćwiczenia udzielania pomocy ofiarom wypadku samochodowego, rozcinanie karoserii, zabranie poszkodowanego i przygotowanie do przekazania go ratownikom. Na koniec, chętni mieli okazję przetestować ważące ok. 30 kg nożyce. Dla młodszych czekała natomiast możliwość wybicia szyb w podstawionym aucie.
"Floriadę" zakończyły koncerty lokalnych artystów, m.in. dziecięcych i młodzieżowych.