Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Obsługująca przeprawę promową pomiędzy Janowcem, a Kazimierzem Dolnym spółka „Prom” spłaca dług zaciągnięty przed laty w miejscowym Urzędzie Gminy. Samorząd w ciągu miesiąca otrzyma swoje pieniądze. Zyskać na tej operacji ma także przedsiębiorstwo.
Chodzi o 330 tys. złotych, które spółka „Prom” zalega gminie Janowiec. Środki pozyskane przed laty w celu pokrycia strat wynikających z klęsk powodzi i suszy (które w przeszłości zablokowały działalność przeprawy), przedsiębiorstwo ma teraz zamiar w trybie przyspieszonym oddać. Operacja ma polegać na tym, że spółka zaciągnie na taką samą sumę kredyt w Banku Spółdzielczym w Kazimierzu Dolnym, a pozyskany w ten sposób kapitał - odda do kasy gminy. Przy czym, to właśnie UG w Janowcu, po uzyskaniu zgody rady, za jego spłatę poręczy. W efekcie spółka zmieni swojego kredytodawcę.
Po co to wszystko? – Chodzi o oprocentowanie, które w banku będzie niższe, niż 7 procent oferowane przez gminę. Ta zmiana sprawi również, że gmina zamiast w ratach, całość pożyczki otrzyma w jednej transzy, a więc szybciej. Sądzę, że pieniądze trafią na ich konto na początku października – tłumaczy Maciej Goławski, prezes spółki „Prom”.
Zanim do tego dojdzie, zgodę na poręczenie kredytu dla „Promu” muszą w formie uchwały przyjąć radni. Sesja odbędzie się 19 września.
