W lecie informacja o starej, betonowej studni w środku chodnika obiegła ogólnopolskie media. Mimo początkowego oporu, drogowcy znaleźli rozwiązanie nietypowego problemu i usunęli drogowy absurd.
W Płonkach w gminie Kurów piesi idący chodnikiem do niedawna mogli natknąć się na niecodzienną przeszkodę. Wioska doczekała się w tym roku remontu drogi oraz budowy nowego chodnika. Tymczasem zgody na usunięcie kolidującej z nim studni urzędnicy z Powiatowego Zarządu Dróg nie otrzymali. Problem rozwiązali najprościej, jak było to możliwe. Uznali, że betonową studnię piesi będą po prostu mijać przechodząc bokiem. Żeby im to ułatwić - trotuar miejscowo poszerzono, ale zanim do tego doszło, zdjęcia studni na środku chodnika zdążyły wyciec do internetu.
Pytani o sprawę drogowcy z PZD początkowo nie planowali żadnych zmian. Zapewniali przy tym, że zastosowane rozwiązanie jest bezpieczne i zgodne z przepisami. Ostatecznie udało im się jednak ten drogowy absurd częściowo zlikwidować. Betonowe kręgi zdemontowano, a na miejscu postawiono studnię abisyńską. Większość jej elementów znalazła się pod ziemią, więc pole kolizji z ruchem pieszym wyraźnie zmalało.