Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W zakątkach gospodarstwa rosły 2,5 metrowe krzaki marihuany. Inne już się suszyły. Narkotyki znalezione wczoraj u mieszkańca Końskowoli są warte około 130 tys. zł.
Policjanci wkroczyli na posesję należącą do 37-letniego mieszkańca gminy Końskowola, bo mieli informacje, że mężczyzna handluje narkotykami.
- W przyczepie kempingowej stojącej na jego posesji kryminalni znaleźli dwa woreczki foliowe z 6 gramami marihuany, wagę elektroniczną oraz 100 sztuk foliowych woreczków służących do pakowania narkotyków – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie.
W komórce suszyły się gałązki konopi indyjskich. W różnych częściach gospodarstwa rosły 2,5-metrowe krzaki.
- Zabezpieczony susz ważył niemal 2 kg, a liście i kwiatostan 6,8 kg – podlicza Fijołek - Łączne zabezpieczono 8,4 kg marihuany.
Funkcjonariusze udowodnili też, że 37-latek sprzedał marihuanę kilku osobom.
- W przyczepie kempingowej stojącej na jego posesji kryminalni znaleźli dwa woreczki foliowe z 6 gramami marihuany, wagę elektroniczną oraz 100 sztuk foliowych woreczków służących do pakowania narkotyków – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie.
W komórce suszyły się gałązki konopi indyjskich. W różnych częściach gospodarstwa rosły 2,5-metrowe krzaki.
- Zabezpieczony susz ważył niemal 2 kg, a liście i kwiatostan 6,8 kg – podlicza Fijołek - Łączne zabezpieczono 8,4 kg marihuany.
Funkcjonariusze udowodnili też, że 37-latek sprzedał marihuanę kilku osobom.
