Dziś w Puławach ruszy proces Wiesława P., właściciela Zakładów Futrzarskich Kurów.
Oskarżenie obejmuje okres od października 2004 do marca 2007. - Będąc prezesem Zakładów Futrzarskich Kurów 1, pomimo ustawowego obowiązku, nie odprowadzał do puławskiego oddziału ZUS należnych składek na fundusz ubezpieczeń społecznych - informuje Danuta Wolska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Puławach.
W sumie do ZUS w tym okresie nie wpłynęło 224 tys. zł. Przed sądem zeznawać będą wszyscy poszkodowani pracownicy, dlatego pierwsza rozprawa została rozbita aż na cztery terminy. Pierwszego dnia sąd przesłucha 29 osób.
Tymczasem sam Wiesław P. twierdzi, że zaległe składki opłacił pod koniec stycznia tego roku. - Wraz z odsetkami wpłaciłem aż 400 tys. zł - zapewnia. - Wcześniej zdarzyło mi się nie płacić, bo firma miała kłopoty. W ubiegłym roku mieliśmy pożar, a ubezpieczyciel nawet nie wypłacił nam odszkodowania. (pab)