- Mam nadzieję, że to był jednorazowy incydent, który więcej się nie powtórzy - mówi Arkadiusz Małecki, wójt Kurowa. Polecił wymienić kostkę brukową przed domem, na której ktoś napisał „wróg Polski”. To była kara za wywieszenie plakatu Rafała Trzaskowskiego.
- Uważam, że człowiek, który to zrobił, powinien to posprzątać. Z tego, co słyszałem, to jakiś starszy pan, który prawdopodobnie nawet nie rozumie, co oznacza LGBT. Zdecydowanie nie czuję się wrogiem Polski. Powiedziałbym nawet, że robię dla naszego kraju trochę więcej niż zwykły obywatel. Jestem przedsiębiorcą i staram się dbać o jego rozwój – mówił nam Tomasz Pielat, właściciel posesji przy ul. Głowackiego w Kurowie, kiedy opisaliśmy tę bulwersującą sprawę.
Pan Tomasz wywiesił plakat Rafała Trzaskowskiego, który w wyborach prezydenckich konkurował z Andrzejem Dudą. Niedawno ktoś przed domem pana Tomasza, na kostce brukowej, wypisał „wróg Polski”, a 20 metrów dalej „LGBT”.
Sam baner został oblany farbą.
Usunięcie haseł z chodnika wcale nie jest proste, ale decyzję o usunięciu napisów władze gminy podjęły bezzwłocznie.
Oczyszczenie chodnika wójt Kurowa zlecił lokalnemu Zakładowi Usług Komunalnych (mimo tego, że to droga powiatowa). Niestety, próba zmycia napisów okazała się nieskuteczna.
Pomogła dopiero wymiana pomalowanej farbą, betonowej kostki.
- Mam nadzieję, że to był jednorazowy incydent, który więcej się nie powtórzy - przyznaje Arkadiusz Małecki, wójt Kurowa.