Puławianie, którzy nie potrafią jeszcze jeździć na łyżwach będą mieli szansę nauczyć się tej sztuki bez konieczności oczekiwania na mroźną zimę. Władze miasta ogłosiły przetarg na zakup i montaż sztucznego lodowiska o powierzchni 600 metrów kwadratowych.
Żeby pojeździć na łyżwach mieszkańcy Puław do wyboru mieli pokrytą lodem łachę wiślaną, z której korzystanie jest zabronione lub miejską ślizgawkę. Wylanie tej ostatniej było uzależnione od pogody, więc w ciągu roku lód utrzymywał się najwyżej kilka tygodni. Teraz to się zmieni. Już najbliższej zimy firma, która wygra ogłoszony właśnie przetarg, dostarczy i rozłoży sztuczne lodowisko, które stanie na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Hauke-Bosaka.
Składany obiekt będzie miał wymiary 30 na 20 metrów, a utrzymanie lodowej tafli nawet przez 4 miesiące w roku zapewni mu agregat chłodniczy. Z lodowiska będzie można korzystać nawet przy temperaturach sięgających 10 stopni Celsjusza. Lód będzie pielęgnowany za pomocą ręcznej frezarki, a całość zostanie otoczona bandami. W ramach zamówienia wykonawca dostarczy także w sumie 100 metrów bieżących gumowych chodników dla łyżwiarzy, 100 par łyżew oraz elektryczną ostrzałkę do ich ostrzenia. MOSiR otrzyma także suszarkę do butów oraz wieszaki.
Niezbędne będzie także przeszkolenie pracowników ośrodka sportu dotyczące sposobu składania, rozkładania i utrzymania lodowiska. Przy nowym obiekcie pojawi się także pawilon do sprzedaży biletów (ceny na razie nie są znane).
W osobnym przetargu zamówiona została tzw. rolba do utrzymania tafli, czyli specjalistyczny pojazd czyszczący lód warty kilkadziesiąt tysięcy złotych. Całość, łącznie z utrzymaniem, pielęgnacją, energią elektryczną, ochroną, szkoleniem, pierwszym montażem i dostarczeniem na miejsce może wynieść nawet milion złotych, ale ostateczną cenę poznamy po zakończeniu przetargów. Na oferty MOSiR czeka do 16 sierpnia, a lodowisko ma być gotowe już w listopadzie.