Do miejskiego konkursu na nową koncepcję zagospodarowania placu po PKS w Puławach nadesłano dwadzieścia prac. Spośród nich wybranych zostanie wkrótce siedem najlepszych. Ich autorzy powalczą o nagrodę główną – 25 tys. złotych.
Zagospodarowanie placu dworca to jedno z najciekawszych, urbanistycznych wyzwań, które stoi przed puławskim samorządem. W wybraniu właściwego sposobu rozwoju tego miejsca mają pomóc specjaliści od architektury i gospodarki przestrzennej. Do ogłoszonego jesienią konkursu na najlepszą koncepcję w wyznaczonym terminie dostarczono do puławskiego ratusza 20 prac. Spośród nich sąd konkursowy wybierze siedem najlepszych, a ich autorzy będą musieli je uszczegółowić i dopracować.
Informacja o tym, kto znajdzie się w tej finałowej siódemce ma być opublikowana przez ratusz jeszcze w grudniu. Nie wiadomo, czy na tym etapie prace zostaną ujawnione. Zdaniem urzędników, dla dobra konkursu i oryginalności proponowanych rozwiązań, lepiej tego nie robić.
– Ich upublicznienie może niekorzystnie wpłynąć na inne koncepcje, wywrzeć na nie niepotrzebny wpływ. Chodzi o zachowanie oryginalności tych pomysłów. Oglądanie pomysłów konkurencji może mieć negatywny wpływ na efekt końcowy – tłumaczy Magdalena Woźniakowska, kierownik Wydziału Komunikacji Społecznej w magistracie.
Jak wynika z regulaminu, ocenie będą podlegały takie kryteria jak: racjonalność rozwiązań, funkcjonalność, wpisanie w strukturę miasta, integralność kompozycji, sprzyjanie tworzeniu więzi społecznych, racjonalność ekonomiczna, czy możliwość adaptacji do zmiennych potrzeb. Zwycięski projekt, jego twórców oraz laureatów wyróżnień poznamy 10 marca.