Część mieszkańców Starej Wsi koło Końskowoli domaga się usunięcia polnej drogi, która przecina ich działki, utrudniając ich zagospodarowanie. Do petycji, jaką służyli, ze zrozumieniem podchodzą lokalne władze, które zamierzają pomóc obywatelom.
Niechciana droga biegnie na skos od ul. Różanej w Starej Wsi na południowy zachód, w kierunku torów kolejowych. Prowadzi do pól, które w większości należą do jednego z miejscowych rolników.
– Droga ta przebiega przez niektóre posesje, co znacznie utrudnia swobodne zagospodarowanie terenu – piszą mieszkańcy, wymieniając problemy z postawieniem ogrodzeń, czy przygotowaniem ogrodów. Wskazują również na to, że polna ścieżka przecina część działek budowlanych, co jak przekonują, może zniechęcać inwestorów do ich zabudowy. – Poza tym uciążliwy jest osiadający na pobliskich domach pył i kurz, który unosi się za przejeżdżającymi nią maszynami rolniczymi.
Pismo mieszkańców Starej Wsi dotarło do miejscowego Urzędu Gminy w Końskowoli. Lokalne władze zdążyły się już z nim zapoznać.
– W mojej opinii petycja jest uzasadniona, a droga faktycznie jest obecnie zbędna. To nie jest jedyny dojazd do pól, bo można dotrzeć do nich z drugiej strony. Myślę, że podejmiemy starania o jej likwidację – mówi Stanisław Gołębiowski, wójt gminy Końskowola.
Usunięcie niechcianego odcinka drogi urzędnicy uzasadniają również planami budowy nowej ulicy, która ma powstać w jej pobliżu: równolegle do istniejącej ul. Różanej. To właśnie przy niej w przyszłości mają powstawać nowe domy.