W biały dzień, na parkingu przed supermarketem. Tak handlarze przemycanymi papierosami przeładowywali nielegalny towar. Mieli pecha, bo natknęli się na policjantów.
Operacyjni z lubelskiej komendy miejskiej byli służbowo w Puławach. Na parkingu przed supermarketem natknęli się na mężczyzn, którzy przeładowywali kartony z papierosami. Policjanci zatrzymali obu handlarzy w wielki 43 i 54 lat. Okazało się, że mężczyźni mieli w swoich samochodach 3600 paczek papierosów przemyconych zza wschodniej granicy.
– Drugie tyle operacyjni odnaleźli w mieszkaniu 43-latka w Radomiu. Dodatkowo podczas przeszukania domu 54-latka w gminie Jabłonna policjanci odnaleźli plastikowe butelki. Było w nich blisko 1400 litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia - wylicza kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP w Lublinie.
Jak wyliczyli mundurowi, gdyby nielegalny towar trafił do obrotu, Skarb Państwa straciłby ponad 260 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 3 lat więzienia. Muszą się również liczyć z wysokimi grzywnami. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli należące do zatrzymanych 30 tys. zł.