Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dopiero za trzecim podejściem puławski IUNG dostał unijne pieniądze na remont Pałacu Czartoryskich. Unia dała 2,5 mln zł. Drugie tyle wyłoży instytut.
Unijne dofinansowanie w wysokości prawie 2,5 mln. zł to niecałe 40 proc. kwoty potrzebnej na remont ogromnego gmachu. Resztę dołoży ze środków własnych Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa.
Odnowione będą wszystkie elewacje pałacu, kamienny portyk wejściowy i kominy. W obu skrzydłach budynku robotnicy zrobią izolacje piwnic. Ponadto odrestaurowane zostaną kordegardy pałacowe zlokalizowane przy fosie i budynki gospodarcze znajdujące się wzdłuż parkingu przed osadą pałacową. Zwieńczeniem całej inwestycji będzie instalacja nocnej iluminacji frontowej części pałacu. - Prace rozpoczniemy jeszcze w tym roku. Najwięcej chcemy zrobić w ciągu dwóch najbliższych lat - mówi Michał Polkowski, z-ca dyrektora IUNG.
Odnowione będą wszystkie elewacje pałacu, kamienny portyk wejściowy i kominy. W obu skrzydłach budynku robotnicy zrobią izolacje piwnic. Ponadto odrestaurowane zostaną kordegardy pałacowe zlokalizowane przy fosie i budynki gospodarcze znajdujące się wzdłuż parkingu przed osadą pałacową. Zwieńczeniem całej inwestycji będzie instalacja nocnej iluminacji frontowej części pałacu. - Prace rozpoczniemy jeszcze w tym roku. Najwięcej chcemy zrobić w ciągu dwóch najbliższych lat - mówi Michał Polkowski, z-ca dyrektora IUNG.
Remont dofinansowany przez Unię Europejską to dopiero pierwszy krok odrestaurowania całej osady pałacowej. Instytut z własnych środków wyremontuje w tym roku Domek Aleksandryjski.
Na rewaloryzacje całego parku trzeba będzie jeszcze poczekać, choć projekt jest już przygotowywany. - Wojewódzki Konserwator Zabytków postawił nam konkretne wymagania. Musimy zrobić m.in. badania archeologiczne i dendrologiczne, które pozwolą stwierdzić jak park wyglądał za czasów księżnej Izabelli. Bo chcemy odtworzyć jego pierwotny kształt - tłumaczy dyrektor Polkowski.
Pałac Czartoryskich dopiero od tego roku jest otwarty dla turystów. W środku nie ma jednak zbyt wielu atrakcji. - Na razie wypożyczyliśmy kilka obrazów. Rozmawiamy też z krakowskim Muzeum Czartoryskich o zwiększeniu liczby eksponatów - dodaje Polkowski.
Na rewaloryzacje całego parku trzeba będzie jeszcze poczekać, choć projekt jest już przygotowywany. - Wojewódzki Konserwator Zabytków postawił nam konkretne wymagania. Musimy zrobić m.in. badania archeologiczne i dendrologiczne, które pozwolą stwierdzić jak park wyglądał za czasów księżnej Izabelli. Bo chcemy odtworzyć jego pierwotny kształt - tłumaczy dyrektor Polkowski.
Pałac Czartoryskich dopiero od tego roku jest otwarty dla turystów. W środku nie ma jednak zbyt wielu atrakcji. - Na razie wypożyczyliśmy kilka obrazów. Rozmawiamy też z krakowskim Muzeum Czartoryskich o zwiększeniu liczby eksponatów - dodaje Polkowski.
